Wpis z mikrobloga

@LaPasion: w ogóle dośc ekstraklasowy mecz ze strony Bułgarów. Z ławki podniósł się znany i lubiany defensywny napastnik: Aleksandar Kolev, a jak mawia stare ekstraklasowe przysłowie: posiadasz Koleva, dostajesz wylewa. No i tak było, bo Petkov z golem ( ͡° ͜ʖ ͡°), a w wyjściowym składzie na szpicy legenda Pogoni- Spas Delev (tak, on jeszcze żyje i nawet strzelił gola).