Wpis z mikrobloga

@dotankowany_noca: Wiem że odpisuje na mema, ale kto #!$%@? próbował cokolwiek zrobić z przepisów w internecie ten się w cyrku nie śmieje.
Połowy składników które są w treści przepisu nie ma na liście, połowa kroków jest pominięta albo na maksa uogólniona - np. dodawaj mąki do uzyskania właściwej konsystencji - a skąd mam wiedzieć jaka jest właściwa jak robię to pierwszy raz, a jedyne zdjęcie to gotowego dania xD (patrz legendarne
@dotankowany_noca: ja to rozumiem jako brak takiego flow w gotowaniu. Od przepisu do dobrego dania jest dużo sekretnej wiedzy, jak ugniatać ciasto żeby nie wyszło twarde, jak wyciągać z piekarnika żeby nie opadło, ile wcześniej wyjąć kurczaka z lodówki itp No i oczywiście cały temat "doprawiania do smaku". Imho czytającym polecam stronkę Ania gotuje. Dużo przepisów, dobrze opisane, można się nauczyć gotować "jak babcia"
@Thermao: mocno przesadzasz z tymi opisami, nie wiem na jakie strony wchodzisz ale rzadko się spotyka żeby składniki dochodziły (no chyba że opcjonalnie lub propozycja podania). Co do właściwej konsystencji to się zgodzę ale średni ogień to dajesz na pół palnika i jest ok ( ͡° ͜ʖ ͡°) ogólnie najczęściej jak ktoś "nie umie gotowowac" to po prostu się boi co najwyżej lub mu się nie chce
@Thermao: mam identyko doświadczenia z gotowaniem, #!$%@? aniagotuje i oddasz fartucha - tyle razy się przejechałem na ich przepisach zanim się nauczyłem gotować xd a teraz już nie lecę z przepisów tylko ew pomysł #!$%@?, raz na ruski rok coś podpatrzeć jak nie wiem ale nie lecę toćka w toćke z przepisu bo wiem czym to się konczy. Zwłaszcza że kuchenka kuchence nie równa, piekarnik piekarników nie równy.
@Thermao: rel moje ulubione to pomijanie "oczywistości" typu: piszę roztrzepan jajko ale już nie piszę czy samo białko czy w całości. Nastepny klasyk to wszelkiej maści szczypty, pisanie dodaj łyżkę bez określenia czy duża czy mała. A kończąc na hipsterkich składnikach których nie znajdziesz w byle biedrze
A no i jeszcze takie szczegóły jak przygotowywanie danego składnika dzień wcześniej ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Thermao Tu raczej nie chodzi o umiejętność gotowania jak w mastefchefie tylko po prostu wrzucić parówkę do wody, albo obrać kilka ziemniaków i ubić kotlety na obiad. Niestety niektórzy są leniwi i czekają nawet, aż mama im kanapkę zrobi i przyniesie do piwnicy.
@januszdoe: Cała seria książek kucharski z Biedronki (te wszystkie Czas na Azję, itd.) - ja wiem że to książka z biedry ale jest sygnowana przez jakichś kucharzy, więc powinni chociaż zrobić proofreading, że w 1/4 przepisów jest coś nie tak - że albo nie są wymienione wszystkie składniki albo proporcje są z dupy.
Teraz już całkiem dobrze umiem gotować i jak korzystam z przepisów to głównie cukierniczych lub egzotycznych żeby dobrze