Wpis z mikrobloga

@Znowu-sie-nie-chce: mi to wygląda na psa myśliwskiego. Bardzo często zdarza się tak że młody pies lub porywczy na polowaniu goni zwierzynę lub tropi tak zapamiętale że dopiero po kilku godzinach orientuje się że w tym miejscu jeszcze nie był i znajduje się 5-7 km od właściciela. Właściciel czeka ale nie będzie w nieskończoność czekał więc jedzie do domu aby wrócić następnego dnia rano lub po południu. Normalny pies wraca po swoich
@anzelmbohatyrowicz Generalnie jestem Team koty, ale nasza Kora szybko się zadomowiła w domu, ma do dyspozycji w podwórko 24 ary, No i codziennie chodzimy na spacery nad rzekę bo nie mamy daleko. Widzę że jest inteligentna bardzo szybko się uczy, opanowałyśmy już siad i daj łapę. Szczepienia mamy zrobione, zostało nam jeszcze sterylizacja ale aż podrośnie, wet w chwili gdy byliśmy na sprawdzeniu Chipa i czy jest właścicielska określił ją jako Max
@hadrian3 oczywiście, nie ma ani chipa ani tatuażu, jak ją znalazłam Była bardzo głodna Wydaje mi się że błąkała się już długo miała też dosyć dużo kleszczy. Ogłaszałam ją na necie, na grupach na Spotted tych bliższych i dalszych, na grupach posokowców i myśliwskich ogólnopolskich, myślałam że komuś uciekła zwłaszcza że to jest mała okolica i praktycznie każdy każdego ze wsi obok zna ale Nikt się nie zgłosił przez tak długi czas
@mpetrumnigrum Skoro twierdzisz że ukradłam, to niech tak będzie XD Ja obstawiam że być może ktoś widział moje ogłoszenie na necie ale się po nią nie zgłosił to być może nie jest legalnym myśliwym a po prostu kłusownikiem i nie chciał sobie robić problemów co z takim psem robił na terenie bagien chronionych, ale to są tylko moje przypuszczenia. Poza tym psów czy to zwykłych, czy rasowych, czy myśliwskich nie puszcza się