Wpis z mikrobloga

Widze tu od jakiegoś czasu ze pojawiaja sie posty o tym ze #!$%@? tych co chorzy przychodza do pracy bla bla bla. Ale w mojej sytuacji jak mam katar, kaszel, lekk agorączke i czuje sie na silach isc do pracy to ide i mam w #!$%@? czy zaraze anetke czy innego mariusza. Za dzien pracy dostaje ponad 500 zł netto a za zwolnienie lekarskie jakies 150 XD (wiem bo sprwadzalem na odcinku wyplaty gdzie wszystko jest wyszczególnione). Praca biurowa, nie jest to zadnen januszesz tylko wszystko jest wyplacane normlanie na rachunek bankowy. I przez to ze anetka moze miec katarek przeze mnie mam tracic ponad 300zł i nudzic sie w domu ? XD
#pracbaza #zalesie
  • 8
@bugzer olej zdrowie olej życie najważniejsze wydobycie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Za te 350 potem starcza na jedną wizytę u dobrego lekarza, ale gadanie takim jak Ty to jak głos wołającego w puszczy ¯_(ツ)_/¯
@kureci_paratko: to nie jest bait, chorobowe dostajesz 1/30 pensji pomniejszone jescze o 20% plus ja mam podsatwie plus prowizje nie wiem jak to jest liczone ale to wychodzi wlasnie tak jak napisalem. Moze nie uwzjledniaja premii wynikowej w liczeniu choroboweog.
@bugzer Mirek nie przejmuj się. Ja za dniówkę mam około 200 zł netto a przy zwolnieniu podobnie bo budżetówka ale kwartalna nagroda obniżona, 13stka też także lepiej się przemęczać w robocie na lekach niż chodzić na zwolnienia.
@SolarisYob

@kureci_paratko: premia uznaniowa


u mnie kiedyś premia to była połowa podstawy - a za jeden dzień L4 było zero premii, plus oczywiście jeszcze państwo zabierało 20% z podstawy


Aż tak? Jest to w ogóle legalne? Zapewne prawo pracy w każdym kraju różni się w tym zakresie, ale nie słyszałem o przypadkach by połowa płacy to byla premia. U nas zlikwidowali premie za obecność w pracy cały miesiąc. Kilka lat temu