Wpis z mikrobloga

ok 3 tyg temu ściąłem włosy po 3 latach zapuszczania bo na środku głowy zaczął mi się powoli robić łysy placek. za 1 razem zwykłą maszynką do włosów a potem co tydzień one bladem którego używałem głównie do wygalania boków na główie. ale samo ogolenie tygodniowych włosów tym zajmuje mi ok 20-30min i zastanawiam się na przerzuceniem się na zwykłą maszynkę do golenia i jakąś piankę. tylko najgorsze jest to że w życiu goliłem się max 5 razy bo od dawna mam zarost który sobie głównie rosnął i jedynie go barber przycinał a ja jedynie wąsy regulowałem żeby mi do mordy nie wchodziły.

no i kończąc wstęp główne pytanie do łysych. golicie się maszynką zwykłą na 0 czy maszynką do golenia na kompletne 0 i co jest waszym zdaniem szybsze i optymalne?
#wlosy #lysienie #lysy
  • 3