Wpis z mikrobloga

Czy wy też uważacie, że związek w którym to kobieta jest wyższa od mężczyzny nie ma prawa wypalić? Taka para wygląda jakby to dziewczyna była matką tego mężczyzny, albo jakby to ona miała władzę nad nim i w sumie często tak jest. Jak taki chłop w ogóle może przejąć inicjatywę w związku, gdy jego kobieta patrzy się na niego z góry jak na jej podwładnego xD #wzrost #zwiazki
  • 9
para wygląda jakby to dziewczyna była matką tego mężczyzny


@trike: to są jakieś kompleksy... zobacz piłkarzy, aktorów, celebrytów. Wielu z nich prowadza się modelkami znacznie wyższymi od siebie. Inicjatywa w związku zaczyna się, jak pożegnasz takie kompleksy.
@trike: nie wiem, nie byłem w takim związku, ale faktycznie różowe mają mocno nasrane w głowie, bo odrzucają niebieskiego tylko dlatego, że jest niski, a wzrost to cecha fizyczna, tymczasem panuje mit, że kobiety nie patrzą na wygląd, a jak widać patrząc bardziej od nas xD Mało który niebieski odrzuciłby różową tylko dlatego, że np. miałaby mały biust, a mało która różowa nie odrzuci niższego od siebie xD
@trike: poza życiem medialnym oni mają także życie prywatne.
Wysokie kobiety bardzo zwracają na siebie uwagę otoczenia. Są raczej nielubiane przez koleżanki. A podejście do partnerów wyższych/niższych mają bardzo indywidualne.

Ja gustuję w wysokich laskach. Mam 183, nie mam problemu prowadzać się z laskami 180 plus szpile i kapelusz. I zero pomysłów w stylu "czuję się przy niej jak przy matce". Przełamałem się wchodząc w relację z dziewczyną 178, też mi
@trike: imo to też wygląda karykaturalnie jeśli obaj nastawiają się na klasyczny związek. z drugiej strony teraz dużo jest związków gdzie to laska trzyma faceta za jaja więc wtedy to w sumie bez różnicy.

@przegryw_z_piwnicy: bo mały biust to nie jest tak na prawdę ważna cecha z pierwotnego punktu widzenia i nawet te z małymi piersiami mogą wykarmić dziecko. z kolei wysoki wzrost pierwotnie był cechą tego ze samiec będzie
wystarczy przestawić ramy myślowe i takie rzeczy stają się oczywiste.


@czescmampytanie: co masz na myśli konkretnie? Mnie jest właśnie psychologia ewolucyjna znana, przynajmniej na takim poziomie podstawowym. Właśnie chodzi o to, że z dzisiejszego punktu widzenia patrzenie na wzrost to głupota jakich mało. Podobnie zresztą jak na wielkość biustu, który przecież można zwiększyć za pomocą operacji plastycznych, a przecież to oszukiwanie natury, bo kobieta, która miałaby mały biust, a więc potencjalnie
@przegryw_z_piwnicy:

Właśnie chodzi o to, że z dzisiejszego punktu widzenia patrzenie na wzrost to głupota jakich mało.


z dzisiejszego punktu widzenia tak, ale takie pierwotne i podświadome mechanizmy jak pożądanie czy szukanie najlepszego partnera do przekazania genów nie nadążyły z tak szybko zmieniającym się społeczeństwem.

świadomie kobieta może nawet zdać sobie sprawę i przyznać, ze wzrost nie ma większego znaczenia. podświadomie jej i nasz mózg dalej działa tak jakbyśmy żyli w
z dzisiejszego punktu widzenia tak, ale takie pierwotne i podświadome mechanizmy jak pożądanie czy szukanie najlepszego partnera do przekazania genów nie nadążyły z tak szybko zmieniającym się społeczeństwem.


świadomie kobieta może nawet zdać sobie sprawę i przyznać, ze wzrost nie ma większego znaczenia. podświadomie jej i nasz mózg dalej działa tak jakbyśmy żyli w jaskini.


Przecież podobnie to działa u nas, że będąc z jedną różową podświadomie chcielibyśmy r0chać inne, a mimo