Dobra, jest nowa zyciowka. Prawie wszystko bylo po mojej stronie, ja i psycha, jak Tango i Cash.
Mialem wrazenie, ze zwykla woda mineralna nie nawadnia mnie dostatecznie dobrze, albo wdychanie chlodnego powietrza sprawialo, ze czulem sie ciagle spragniony. No i wzialem tylko 1,5 l. Nie wzialem czapki, leb mi przemarzl.
Czyli wciaz bledy poczatkujacego.
Szykuje sie tez do wykorzystania swojej negatywnosci w trakcie wysilku, ale w ogole mi to nie idzie, albo jest za wczesnie, bym musial wykorzystywac TAK POTEZNA BRON MENTALNA (OSTROZNIE). Za kazdym razem jak ide na trening lekko meczony przez cos, albo zly, zdradzony i inne gowno, to mi to przechodzi i laduje w transie. Moze to przez jesieniarski klimat, ktory lubie.
@N0vember: warto sprawdzać mineralizację wody, w marketach przedstawiają niektóre jakby były do sportu, a część z nich ma poziom źródlanej, takie wyraźnie zamulają, bez czytania etykiety czuć, że sama "woda". Trzeba faktycznie mineralnej i jest zdecydowanie lepiej.
Choć 1,5 litra brałem latem na długie wolne biegi, i to nie zawsze bo ciężkie, jak jest chłodno to na treningi zwykle nic nie biorę.
@N0vember: no to może faktycznie od pogody, chyba że był to test wody i nie przypasowała, można sprawdzić inne np. Staropolanka 2000 lub może jednak za mocna i wziąć jakąś 1k+.
Jeszcze można spróbować z ubiorem, najlepiej by pasował po rozgrzaniu, więc po wyjściu może być trochę chłodno by po chwili biegu było ok, wtedy nie powinno być potrzeba tyle wody.
Jak się dobrze oceni, to nic nie trzeba, więc właśnie
Prawie wszystko bylo po mojej stronie, ja i psycha, jak Tango i Cash.
Mialem wrazenie, ze zwykla woda mineralna nie nawadnia mnie dostatecznie dobrze, albo wdychanie chlodnego powietrza sprawialo, ze czulem sie ciagle spragniony. No i wzialem tylko 1,5 l.
Nie wzialem czapki, leb mi przemarzl.
Czyli wciaz bledy poczatkujacego.
Szykuje sie tez do wykorzystania swojej negatywnosci w trakcie wysilku, ale w ogole mi to nie idzie, albo jest za wczesnie, bym musial wykorzystywac TAK POTEZNA BRON MENTALNA (OSTROZNIE).
Za kazdym razem jak ide na trening lekko meczony przez cos, albo zly, zdradzony i inne gowno, to mi to przechodzi i laduje w transie.
Moze to przez jesieniarski klimat, ktory lubie.
#gownowpis #bieganie
Choć 1,5 litra brałem latem na długie wolne biegi, i to nie zawsze bo ciężkie, jak jest chłodno to na treningi zwykle nic nie biorę.
ujęcie S-3 w Damnicy = 263,8 mg/l
jako Saguaro Active "Mineralna", a małymi niskozmineralizowana.
Źródlana Żywiec Zdrój ma: 213,4 (Jeleśnia-Pilsko) albo 248,2 (Radziechowy-Wieprz), więc praktycznie tyle co tamta "mineralna".
Przynajmniej 500 się przyda, a lepiej 1k+, 2k+, więc coś w stylu Muszynianka.
Jeszcze można spróbować z ubiorem, najlepiej by pasował po rozgrzaniu, więc po wyjściu może być trochę chłodno by po chwili biegu było ok, wtedy nie powinno być potrzeba tyle wody.
Jak się dobrze oceni, to nic nie trzeba, więc właśnie