Wpis z mikrobloga

@truskafa: ponawiam pytanie,czy znasz związek gdzie kobieta wklada tyle samo kasy w związek co facet? Kiedy zabrałaś faceta na randkę i zaplacilaś za cały wieczór? Kiedy będąc na zakupach zaproponowałaś że zapłacisz mu za spodnie, koszule, zegarek. czy wyjazdy wakacyjne wychodzą po równo ? Czy prezent który kupujesz partnerowi na urodziny jest w przynajmniej w podobnej cenie jak ten , który dostajesz od partnera? Czy płacisz seksem, czy stosujesz seks
  • Odpowiedz
Sami checie tradycyjnych kobiet i nienawidzicie feministek


@truskafa: problem w tym że hasłem "tradycyjna kobieta" sobie gębę wycieracie a nie pojmujecie znaczenia tego. Niby możecie zostać przysłowiową kura domowa na cały etat ale korzystać ze zmywarek, pralek i samojezdzacych odkurzaczy też chcecie. Więc co ta tradycyjna kobieta daje w zamian facetowi? Wciśnie guzik w zmywarce i reszta dnia wolnego a chłop ma na to robić? Czasy się zmieniły i niech
  • Odpowiedz
To jest tylko projekcja na zasadzie „co za czasy kiedyś miałbym żonę i byłbym w szczęśliwym małżeństwie”.


@RudyZibi: za te projekcje odpowiada mózg faceta który myśli tak: mam dziewczynę i jest seks, po ślubie też będzie ten seks a statystyki mówią co innego xd
  • Odpowiedz
@rafal-heros: na wszystkie pytania dotyczące wydatków, mogę z ręka na sercu odpowiedzieć tak. Od zawsze wakacje dzielimy na pol, mieszkanie na pol, na urodziny mamy ustalony ten sam budzet, na święta tak samo. Na randce ostatnio byliśmy przed naszymi wakacjami. Zaplacilam za wszystko, bo ta knajpa to było moje widzimisie ¯\(ツ)/¯ . W moim otoczeniu to nie jest jakieś dziwne. Ja wiem, ze znajda się kobiety, ktore oczekują zapłaty za
  • Odpowiedz
@somskia:

te po drugiej stronie tez istnieją.


ale nie wolno o tym mówić, to niedobra jest, lepiej po raz tysięczny masować sobie na mirko pod "talon na lodzika" i zakres obowiązków składający się z programowania pralki
  • Odpowiedz
@WyzwolonaPodrozniczka: WSPÓLNIE BUDOWAĆ XD wasze wspólne budowanie zaczyna się i kończy tylko na mówieniu, ze budujeMY. „Ja z moim partnerem budujemy dom, czyt. on zarabia płaci i ogarnia, uzbieraliśMY na wakacje, czyli on uzbierał i zabiera. Wchodzenie w związek z wami jest poprostu wymiana coś za coś. Rozumiem, ze trzeba zadbać o przyszłość itp ale to co robicie to juz jest bezczelne. Brzydzę się kobietami i wszystkimi relacjami młodych nowobogackich
  • Odpowiedz
@dotankowany_noca: To jest totalna bzdura. Kobiety od zawsze wiązały się z zaradnymi facetami. Mało tego jeszcze 50 lat temu ojciec nie pozwoliłby swej córce ożenić się z byle kim.
  • Odpowiedz
bo jest prawdziwe, wyjdź z domu, posłuchaj rozmowy ludzi.


@KajakDrewniany: Te "kobiety kiedyś" to z którego roku niby? Czy znowu sobie coś przegrywy uroiły w głowie że kiedyś byłoby im łatwiej o związek?
  • Odpowiedz