Wpis z mikrobloga

Zdałem sobie sprawę że od pandemii tj 3 lata to ja w domu robię wszystkie zakupy - zacząłem chodzić żeby wyjść z domu i tak już zostało.
Specjalnie od tygodnia nie chodzę, żeby żona się ruszyła, też nieźle zarabia. W lodówce już pusto wyjadamy suche zapasy - nawet słowem nie wspomniała o temacie. Teraz robi placki - jajka poszła pożyczyć od sąsiadki.
Będę musiał sprawdzić jej drzewo genealogiczne.
#zwiazki #malzenstwo #dom #gotowanie #pieniadze #zakupy #truestory
maszfajnedonice - Zdałem sobie sprawę że od pandemii tj 3 lata to ja w domu robię wsz...

źródło: images

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@Cauliflower: No chodzi o to że ja wydaję z 10k miesięcznie(z tego duża część na spożywkę) + za rachunki też ja płacę to tak trochę nierówno. Tak teraz myślę że żona płaci tylko za OC samochodu, który w sumie też jej dałem - mój stary. Zarabia jakieś 8k do ręki.
  • Odpowiedz
  • 9
@masz_fajne_donice 10k na jedzenie i rachunki? Nie wnikam, ale może żona dyskretnie próbuje ci dać znać, że kupujesz za dużo jedzenia i dlatego ona nie kupuje. Wyrzuca się jedzenie u ciebie?
  • Odpowiedz
@iEarth: Ale ja jestem ciekawy co zrobi - mogę robić te zakupy bo lubię nawet tylko sprawdzam jak się zachowa. Kiedy sytuacja będzie krytyczna żeby sama poszła do sklepu i jak można być takim żydem żeby prędzej od sąsiadów pożyczać niż iść do sklepu ( ͡ ͜ʖ ͡) A to że kasa to swoją drogą - chociaż i tak wszystko niby wspólne.
  • Odpowiedz
  • 0
@Cauliflower

@masz_fajne_donice: A już czaję, no to rozmowa potrzebna a nie jakieś ciche dni i się domyśli. ( ͡º ͜ʖ͡º)


Z kobietami trzema porozumiewac sie jezeykiem ktory do nich przemawia, czyli odczuciami I emocjami, a nie racjonalnie ze skoro mieszkamy razem I podobnie zarabiamy to nasze wydatki I obowiazki powinny sie rozkladac podobnie.. paradoksalnie metoda OPa może przynieść po burzy lepszy efekt.( ͡º
  • Odpowiedz
@masz_fajne_donice: możesz to tłumaczyć (sobie) jakkolwiek chcesz, co nie zmienia faktu, że to zwykłe przypisywane babom "domyśl się" :-D

A wchodząc głębiej w temat, problem jest dużo wcześniej - wygląda jakbyście nie ogarnęli komunikacji i poczucia, że jak ktoś #!$%@?, albo ktoś czuje się niekomfortowo w jakiejś sytuacji (np czuje się wykorzystywany finansowo) to że można o tym powiedzieć wprost, przegadać wątek i oczekiwać zmian.
Zakładam, że baba uznała że
  • Odpowiedz