Wpis z mikrobloga

Jest coś takiego w sposobie mówienia rzęsiary, że nie jestem w stanie jej słuchać. Nie potrafię sprecyzować z czego to wynika. Mam kilka teorii:
- brak zmiany tonów podczas monologów - takie przechodzenie z jednego zdania w drugie na jednym tonie dosłownie
- wypowiadanie długich monologów na jednym wdechu
- mówi tak jakby bez przerwy lekko krzyczała, ton lekko podniesiony, pretensjonalny
- umęczony głos. Sprawia wrażenie jakby wypowiadanie słów bardzo ją meczyło, jakby była umęczona mówieniem.

Macie podobnie? Skręca mnie po prostu jak ona gada.

#slubodpierwszegowejrzenia
bojackHorsemanPatataj - Jest coś takiego w sposobie mówienia rzęsiary, że nie jestem ...

źródło: sopw

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@bojackHorsemanPatataj nie jest; ty piszesz o certyfikacji, czyli o tym, co psychoterapeuta powinien mieć... ale to nie był bezwzględny wymóg. Ściśle określone reguły wstępu do zawodu będą obowiązywały dopiero od stycznia 2024.
  • Odpowiedz
ok, dzięki za info. Jednakowoż chyba nikt nie jest na tyle głupi żeby iść do psychoterapeuty, który nie ukończył tego studium.


@bojackHorsemanPatataj: Chyba że ktoś myśli, że każdy psychoterapeuta musi być certyfikowany - to wtedy po co to ma sprawdzać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz