Wpis z mikrobloga

  • 9
@Paveleks: żadne FOMO, a fakty.

Jakie masz alternatywy dla beki? Rekordowo drogi wynajem, który notabene jest o 10-20% droższy r/r? Inflacja z nami zostanie, więc jest wysoce prawdopodobne, że za rok wynajem będzie jeszcze droższy. A za kilka lat wynajem będzie na 100% droższy niż teraz jest - inflacja jest wrogiem każdego, kto wynajmuje od landlorda.

Natomiast beka to własnościowe mieszkanie i stała rata 2% na 10 lat - inflacja
  • Odpowiedz
@haha123: Jednak nowe kredyty są państwu bardzo potrzebne, a zamrożenie bk2 będzie musiało mieć swoje implikacje w albo cenie nieruchomości, bo z automatu odpadnie bardzo dużo chętnych na te do 700k, albo oprocentowaniach bankowych żeby ten "normalny" kredyt nie był na poziomie 8%
  • Odpowiedz
  • 2
@piotroso: istnieje jeszcze trzeci scenariusz, który był do tej pory cały czas grany; będzie inflacja, inflacja to wzrost wynagrodzeń, ceny nie spadną, bo za jakiś czas za sprawą inflacji, dogoni je rynek (wzrosną wynagrodzenia, wzrośnie zdolność kredytowa i ceny nieruchomości znowu ruszą do góry).
  • Odpowiedz
@haha123 @haha123 mieszkania po 500k z kredo 8% są bee ale to samo mieszkanie za 700k na bk2 to okazja. Rozumiem, że tu się liczy wysokość raty, inflacja działa na korzyść - ok. Pytanie co się stanie w 2024 gdy bk2 nie będzie a zostajemy z cenami mieszkan po 700k przy kredo 7% i w perspektywie dwóch lat nie ma co mówić o spadku poniżej 5%( ͡º ͜ʖ
  • Odpowiedz
@haha123: umiera w 2024? Może i tak, ale potem w 25,26 i 27 można będzie brać po 30-40k kredytów rocznie znowu, więc jak ktoś może poczekać rok to czemu nie
  • Odpowiedz
"sama obawa, że tych pieniędzy może braknąć, że w 2024 roku ich nie będzie, spowoduje to że więcej osób przyśpieszy swoją decyzje o kupnie nieruchomości"

@haha123: I właśnie dlatego całe lobby teraz z całych sił tłucze ten temat - kup TERAZ, bo potem się skończy! Wcześniej miały się skończyć mieszkanie, a teraz mają się skończyć kredyty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@haha123: inflacja to nie jest wzrost wynagrodzeń kolego. Chyba w każdej branży poza branża zarządu spółek państwa siła nabywcza wynagrodzenia poleciała w dół pomimo "podwyżek". Coraz więcej ludzi zresztą z tego powodu zaczęło zarabiać minimalną krajową a będzie tylko gorzej
  • Odpowiedz