Wpis z mikrobloga

@GnackiZyzio: a tak serio, to Twaróg mu ciążył. Gość nie ma możliwości do stworzenia warunków rodzinnych. Znając Klapka, to jeszcze przed nią odgrywał jakiś teatrzyk i tworzył kolejne mitomańskie historie. Musiał dzień i noc żyć w swoich wykreowanych kłamstwach. Kamerkę to przynajmniej może wyłączyć i przestać kłamać, ale później stawał przed Twarogiem z kolejnym plecakiem ułudy, w której musiał tkwić.
przed nią odgrywał jakiś teatrzyk i tworzył kolejne mitomańskie historie


@Akatrosh: to już chyba od czasów stolicy snuł wielkie plany o ekspansji słoika kiszonek i tostera wziętego w komis, a z kasy wyłudzonej od frejerów na sklep (który zaraz padł) tłumaczył Twarogowi podstawy strategii biznesowych w restauracjach.
Znaleźć to może jakąś znajdzie niepiśmienną, która jak zobaczy jaki to dziad i biedak, to zaraz spierdzieli do siebie na wioskę.