I dalej będzie to niewyjaśnione bo tam są wszyscy umoczeni tak i w aferze Telegraf, czekam jak ktoś odważny w końcu oficjalnie publicznie pokaże aneks WSI ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
@Olek3366: Kaczyński miał taki sam zerowy wpływ na kradzież z FOZZ jak cała reszta pionków. Podejrzenie, że on mógł robić ustalenia z głównymi mafiozami od kradzieży wzbudzać może jedynie śmiech nad naiwnością dzieciarni o tym piszącej.
Tam były małe ochłapy nieistotnej drobnicy pieniężnej dla tych, co obiecają wyciszanie tematu kradzieży FOZZ. Główna metoda odstraszania stosowana przez mafiozów, to były dokonywane egzekucje każdej wysoko postawionej osoby czy to z NIK czy skądkolwiek.
Lubię tych ignorantów nie rozumiejących niczego a plotących o niestworzonych rzeczach. W temacie rozliczania, to nikt nie nagłośnił tak tematu infiltracji władz RP przez dawną agenturę SB, jak zrobił Korwin-Mikke w 1992 r.. Reszta przewijała się dekadami przez parlament i równie dobrze mogłoby ich nie być.
FOZZ oraz SKOK. FOZZ w zasadzie można zamknąć, trudno się mówi. Nawet nie wiem czy nie minął czas przedawnienia. Ale SKOKi to jest dobre miejsce do posadzenia apartczykó pisowskich na długie lata. Szkoda, że niektórzy, którzy to organizowali już nie żyją.
@zomos: Nie mieszaj udzielania kredytów we frankach z tematami przewałów na dużą skalę. Kilkanaście lat temu dyrektorzy paru polskich banków wzywali do opamiętania i do administracyjnej blokady brania kredytów w walutach obcych. Oni przewidywali skutek tąpnięcia złotego i pewnie przewidzieli, że Szwajcaria specjalnie nagle umocni swą walutę by zrobić w bambuko kredytobiorców z kilku krajów. Dostali w zamian opluwanie medialne. Tyle są warte bełkoty demokracji i politykierów. Ekspertów nie słuchamy, bo
Ciekawe czy się w końcu wyjaśni źródło finansowania KLD pochodzące z SPD czy już przeszliśmy do porządku dziennego nad tym że to normalne że Niemcy finansowali Tuska?
Parafrazujac fajnopolakow - przez 30 lat od tej afery "opozycja" wielokrotnie miala prezydenta, rzad, sluzby i wsyzstko. Jesli po takim wszystkim nic na niego nie maja to znaczy, ze jest czysty (⌐͡■͜ʖ͡■)
Chyba większością państw rządzą w rzeczywistości ludzie spoza pierwszych stron gazet, pewnie zwykle ze służb. Liczenie na to, że PO rozliczy z czegokolwiek PiS to naiwności. I jedni i drudzy mieli na to wiele lat, i co? I wielkie nic.
Każda wielka afera (o których wiemy) ma służby w tle, a to oznacza, że możemy się pooburzać, a karawana jedzie dalej.
Komentarze (57)
najlepsze
Kaczyński miał taki sam zerowy wpływ na kradzież z FOZZ jak cała reszta pionków. Podejrzenie, że on mógł robić ustalenia z głównymi mafiozami od kradzieży wzbudzać może jedynie śmiech nad naiwnością dzieciarni o tym piszącej.
Tam były małe ochłapy nieistotnej drobnicy pieniężnej dla tych, co obiecają wyciszanie tematu kradzieży FOZZ. Główna metoda odstraszania stosowana przez mafiozów, to były dokonywane egzekucje każdej wysoko postawionej osoby czy to z NIK czy skądkolwiek.
@srogie_ciasteczko:
Lubię tych ignorantów nie rozumiejących niczego a plotących o niestworzonych rzeczach.
W temacie rozliczania, to nikt nie nagłośnił tak tematu infiltracji władz RP przez dawną agenturę SB, jak zrobił Korwin-Mikke w 1992 r.. Reszta przewijała się dekadami przez parlament i równie dobrze mogłoby ich nie być.
Nie mieszaj udzielania kredytów we frankach z tematami przewałów na dużą skalę.
Kilkanaście lat temu dyrektorzy paru polskich banków wzywali do opamiętania i do administracyjnej blokady brania kredytów w walutach obcych. Oni przewidywali skutek tąpnięcia złotego i pewnie przewidzieli, że Szwajcaria specjalnie nagle umocni swą walutę by zrobić w bambuko kredytobiorców z kilku krajów. Dostali w zamian opluwanie medialne. Tyle są warte bełkoty demokracji i politykierów. Ekspertów nie słuchamy, bo
Parafrazujac fajnopolakow - przez 30 lat od tej afery "opozycja" wielokrotnie miala prezydenta, rzad, sluzby i wsyzstko. Jesli po takim wszystkim nic na niego nie maja to znaczy, ze jest czysty (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
A kto to znowu
kisne
Każda wielka afera (o których wiemy) ma służby w tle, a to oznacza, że możemy się pooburzać, a karawana jedzie dalej.