Wpis z mikrobloga

636 + 1 = 637

Tytuł: Mroczna Wieża III: Ziemie Jałowe
Autor: Stephen King
Gatunek: fantasy, science fiction
Ocena: ★★★★★★★
ISBN: 9788379855858
Tłumacz: Zbigniew A. Królicki
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 560
Forma książki: książka
Po prawdzie nie ma się nad czym rozwodzić. Historia idzie dalej, tak samo bohaterowie, dzieją się coraz to dziwniejsze rzeczy. Lektura przebiega w dalszym ciągu stosunkowo sprawnie. Na plus porąbana postać Blaine'a. Zauważyłem także pewną prawidłowość: póki co w każdym z tomów ktoś popuścił w pantalony. Tak więc jeśli w późniejszych częściach taki moment nie nastąpi, to wniosek nasuwa się sam: nie mamy do czynienia z Mroczną w Wieżą, tylko z jakąś marną imitacją. Żartuję.

#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #stephenking #albatros #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
Cerber108 - 636 + 1 = 637

Tytuł: Mroczna Wieża III: Ziemie Jałowe
Autor: Stephen Kin...

źródło: 404358-352x500

Pobierz
  • 10
@Cerber108: akurat na tej części skończyłem. Tutaj niestety King odpalił swój protokół: Wodolej Expert. Nie zachęciła też wizja kolejnej części na 800 stron która jest głównie częścią o romansie nastoletniego głównego bohatera. A szkoda, druga część była znakomita.
@Cerber108 seria książek, która była ze mną przez całe nastoletnie czasy. Piękna historia, która wtedy znaczyła dla mnie coś więcej… żyłem tam w tym świecie pośrednim razem z bohaterami. Pamiętam jak po przeczytaniu wszystkiego czułem tak wielką pustkę i smutek że nic więcej z nimi nie przeżyję.. pojawiła się wtedy „Świat przez dziurkę od klucza” i choć na chwilę mogłem wrócić do „bodaj” Jake-a i spędzić z nim chwilę czasu.
Zazdroszczę, że
@Cerber108: @kajbel @MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno @KoninaBeZiomeczka a ja nad ranem zmęczyłem pierwszy tom, mimo że w połowie miałem rzucić czytnikiem o podłogę, co prawda są momenty, przebłyski przyszłego Kinga, jednak czuć że pisała to młoda osoba która dopiero się odnajduje w pisaniu/lepieniu historyjek/robieniu opisów, postaci.
Przeczytałem do końca, bo wszyscy piszą by zmusić się i przeczytać pierwsze dwie, dopiero potem osądzić, ale ja słyszałem że to niby jest Fantasy, a już na wstępie
  • 1
@RabarbarDwurolexowy: co do gatunków to jest mniej więcej tak jak napisałeś. Magia pojawia się doprawdy szczątkowo. Jak już wspomniałem, drugi tom jest w większości spoko, trzeci trochę przynudza, czwarty póki co najbardziej mi się podobał, choć jest praktycznie w całości prequelem. Piątkę zacząłem dopiero dziś. Szczerze powiedziawszy wg. mnie jest to seria na tyle specyficzna, że chyba lepiej zostawić ją sobie na moment, gdy inne cykle fantasy zaczynają nas nudzić swoją
@RabarbarDwurolexowy: według mnie seria osiąga szczyt na 4 tomie, ale kolejne części są lepsze niż te poprzedzające 4 tom. A sama saga to naprawdę jeden wielki miks. Jest tu literatura drogi, trochę fantasy, troche sci-fi, trochę westernu no i horroru. Ja przeczytałem dużo książek Kinga i dla jego fanów zawsze polecę Mroczna Wieże jako całość. Niektóre motywy naprawdę zapadają w pamięć i zastanawiasz się jak ten stary dziad, który kocha kopiować
@Cerber108: @MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno dzięki za tipy i przemyślenia, teraz jeszcze zauważyłem że drugi tom ma innego tłumacza, prawie nigdy nie zwracam na to uwagi(szczególnie przy Kingu, jakoś szczęśliwie nigdy nie miałem problemów z polskimi przekładami, może szczęście, a może dają najlepszych tłumaczy dla "Króla;)"), ale tu czuć różnicę od początku, tak ze się cofnąłem i sprawdziłem czy jest inny tłumacz. Co ciekawe nie pasuje mi ten nowy tłumacz(z drugiej części), a powinno