Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@? w mojej komisji. Jestem operatorem informatycznym, więc nie mogę ingerować w pracę, czekam aż skończą i obserwuje. Jest godzina 4:30, przed chwilą 1 z członków ubrał się, stwierdził, że #!$%@? to i wyszedł. Nic się nie zgadza, ciągle liczą i ciągle są inne wyliczenia, inna ilość kart, inna frekwencja, ogólnie dramat. Nawet nie zaczęli liczyć referendum, czuć co raz większą frustrację i zdenerwowanie. Przewodnicząca pierwszy raz bierze udział w wyborach i pierwszy raz w komisji, co może pójść nie tak?
#wybory
  • 33