Wpis z mikrobloga

  • 471
@WielkiNos W jakiś pokrętny sposób jestem fanem aktualnej feministycznej retoryki - tej konkretnie zachęcającej kobiety do mówienia głośno tego co myślą. Dzięki temu od razu wiesz że masz do czynienia z seksitką, idiotką czy inną kanalią i od razu wiesz żeby nie wchodzić z kimś takim w żadne relacje.
  • Odpowiedz
@CheSlaw: o matko, wczoraj czytalem na feminie historie kobiety ktora przezyla gwalty ruskich wyzwolicieli, i powiem ci, ze odnioslem wrazenie, ze te wspomnienia pisala osoba ktora za tamtymi czasami teskni. Chore, ale tak czasami to wyglada z drugiej strony. Te opisy pelne szczegolow, jak u jakies Rosiek conajmniej.
  • Odpowiedz
W jakiś pokrętny sposób jestem fanem aktualnej feministycznej retoryki - tej konkretnie zachęcającej kobiety do mówienia głośno tego co myślą. Dzięki temu od razu wiesz że masz do czynienia z seksitką, idiotką czy inną kanalią i od razu wiesz żeby nie wchodzić z kimś takim w żadne relacje.


@CheSlaw: dzięki temu zostajesz w #!$%@? w ręce
wspaniałe czasy
  • Odpowiedz
@CheSlaw: coś w tym jest.Ostatnio spotkałem się z nowym ulubionym pustym haselkiem tych feminazistek w stylu "u go gurl"

"Silna i niezależna kobieta potrzebuje prawdziwie wspierającego partnera albo nie potrzebuje go wcale"

Fajnie to zabrzmiało z ust laski dla której ONS to codzienność i lubi zmieniać partnerów jak rękawiczki latając przy tym po klubach nacpana. Przy czym oczywiście atrakcyjności jak i jako takiej inteligencji nie można jej odmówić, jednak ciekawe w
  • Odpowiedz
@Leosiaa

> W jakiś pokrętny sposób jestem fanem aktualnej feministycznej retoryki - tej konkretnie zachęcającej kobiety do mówienia głośno tego co myślą. Dzięki temu od razu wiesz że masz do czynienia z seksitką, idiotką czy inną kanalią i od razu wiesz żeby nie wchodzić z kimś takim w żadne relacje.


@CheSlaw: dzięki temu zostajesz w #!$%@? w ręce

wspaniałe czasy

@Leosiaa lepiej być samemu niż z byle kim
  • Odpowiedz
@CheSlaw tylko ze zawsze tak było. Jak ktoś był lub jest debilem, to wystarczy pozwolić mu mówić. Kiedyś się lepiej maskowały, teraz z kilometra nieraz widać, która #!$%@?ęta. I dobrze, szkoda życia na babranie się w szambie (no chyba, że jesteś szambonurek i ci za to płacą).
  • Odpowiedz
Przepraszam bardzo, czy się mogę włączyć do rozmowy?

Kobieta jest istotą najdostojniejszą, najmilszą, najwspanialszą. Posiada wszystkie cnoty, zalety i wdzięki. Tak ją hojnie natura obdarzyła.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: jakbym czytał swoją byłą, która nagle zaczęła #!$%@?ć na około duchowością (joga), samorozwojem (szeptuchy, pradawne matki, kobieta wilczyca - WTF), afirmacją, numerologią, astrologią i tarotem. Od pewnego czasu wszystko co się wydarzy albo "jest zapisane w kartach" albo "układ planet był korzystny/niekorzystny".
  • Odpowiedz
@rybka11111: niby masz rację, lepiej być samemu niż z byle kim ale przeciętny facet nie ma ławki rezerwowej dziewczyn, bardzo często jest tak że jak nie TA to żadnej innej nie ma. A jako ludzie mamy potrzeby, różne społeczne, bliskości, seksualne, bycia za coś odpowiedzialnym, starania się o kogoś dla kogoś po coś itp itd
  • Odpowiedz
@CheSlaw: Jest to plus, ale patrzę w swoim otoczeniu, że ludzie coraz rzadziej się parują. Fajne ziomki i dobre loszki nie mogą sobie znaleźć nikogo odpowiedniego. To pewnie złożony problem, ale też "odsiew debili" często zostawia nas z niczym. Nie stwierdzam czy to dobrze czy źle
  • Odpowiedz