Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci #gielda

Tak się zastanawiam czy nie ciekawa opcją byłyby małe statystyki co się dzieje w gospodarce od strony pracowników. Dane przemysłowe kuleją ale narracja w artykułach jest taka, że inflacja już spada, w nowym roku 800+, podwyżki minimalnej, dopłaty, dotacje, inwestycje, odbicie V i ożywienie gospodarcze więc będzie już tylko lepiej. Bardzo dużo artykułów są pisane pod lobby lub sponsorowane a statystyki oficjalne można interpretować dowoli. Może niech każdy opiszę w 2 zdaniach co w jego branży się dzieje i jakie są prognozy?

Ja w branży IT już dobre kilka lat i jeszcze nigdy nie widziałem sytuacji, żeby ktoś na grupkach IT wrzucal informacje, że szuka pracy jako mid/senior. Jeszcze rok temu codziennie nowe oferty pracy więc to praca szukała człowieka. Teraz wydaje mi się, że coraz większy wysyp CV (juniorów nie biorę pod uwagę bo to żaden wyznacznik). Niektórzy są skłonni na obniżenie stawki godzinowej bo szuka nowego projektu.

Jakie są wasze obserwacje?
  • 24
  • Odpowiedz
@maryjuszpitagoras: słyszałem od znajomego z glovo że całe warszawskie biuro IT dostało jednego dnia wypowiedzenie. U mnie ma być „restrukturyzacja” pod koniec roku. Coś musi być na rzeczy bo nigdy wcześniej nie słyszałem żeby programistów się zwalniało. Chyba jednak ich nie brakuje w naszym kraju 200k tak jak mieszkań nie brakuje 2mln ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@maryjuszpitagoras frontend developerzy i fullstackowie z node JS faktycznie mają posuche. Stawki też spadły. Ale na backendzie w javie wciąż ssanie, dostaje cały czas oferty.
A juniorzy mają przekichane jak nigdy.
  • Odpowiedz
Ja zauważyłem mniejszą aktywność rekruterów na linkedinie. Oferty jakie podsyłają są gorsze niż jeszcze rok temu ale dramatu nie ma. Z juniorami to nie wiem bo w mojej firmie dalej zatrudnimy i nie ma z tym problemu. Ale widzę problem w innych branżach, pensję rosną a wielu znajomych nie ma podwyżek i realnie zarabia mniej a jak szuka innych opcji to są ale nikt nie chce dać więcej i chwilą moment i
  • Odpowiedz
@maryjuszpitagoras: problem jest taki że po cienkim początku roku firmy zrobili budżety bardzo szczupłe na koniec roku, i sporo firm wstrzymało rekrutację

Jak FED zacznie obniżki stóp w przyszłym roku i rynek trochę odzyje, pojawia się oferty i znowu zacznie się konkurowanie
  • Odpowiedz
@maryjuszpitagoras: ex firma znajomego w it jednego dnia 200 osób out. Znajomy, senior z bardzo wysokimi skillami szukal pracy dając stawki jak w poprzedniej. 4 rekru przeszedł i w każdej finalnie mógł być zatrudniony ale na start bez projektu i bez kasy :d albo info ze klient się rozmyślił i projekt zawieszony. Finalnie weźmie inna ofertę na trochę gorszych warunkach niż poprzednia i będzie szukał dalej. Front end. W firmie innego
  • Odpowiedz
@niemodnie: nic dziwnego idzie kryzys korpo szukają możliwości eksportu pracy do tańszych miejsc jak wschód i azja, cięzko wyeksportować fabrykę czy produkcję bo to trwa najszybciej za to można się pozbyć prac umysłowych, można je zrobić wszędzie
  • Odpowiedz
Podwyżki w IT od 1.5 roku są zamrożone, w wielu firmach idą zwolnienia, obniżki pensji, kasowanie benefitów, budżetów szkoleniowych itd itp.

Bańka na startupy pękła i następna okazja będzie za 3-4 lata (tak działa cykl, jestem na tyle stary ze pamietam poprzedni ;)

Stad urealnienie pensji, kasowanie nierealnych projektów, wywalenie scrum bzdetów i focusowanie na realnych problemach. Praca zdalna także będzie powoli wygasać. El dorado się skończyło - pensje stoją albo się
  • Odpowiedz
@statystyczny_yt: tylko dokąd np Skandynawia czy USA przeniesie zatrudnienie? Polska droga to co zostaje z podobnego kręgu kulturowego? Bo takie Indie czy inne Filipiny bym pominął, mam wrażenie że boom na Indie to minął kulka lat temu. Białoruś, Ukraina? Pewnie tak mimo sytuacji geopolitycznej.

Ja bym na coś innego zwrócił uwagę i to mnie w it od dawna interesuje. Może koledzy z it mają taką wiedzę. Ile narzutu na programistach mają
  • Odpowiedz
@maryjuszpitagoras: Transport i logistyka, leci na ryj. A to najlepszy prognostyk tego co jest na rynku, bo to jakby żyły całej gospodarki - jak tu są zatory, to pokazuje, że jest ch***wo.

Buduję dom, towar dostępny od ręki i można a nawet trzeba negocjować ceny. Ekipy budowlane też dostępne ASAP. Nie te najtańsze, bo te jeszcze mają robotę, ale tacy ze średniej półki. Jeden z lepszych fachowców w mieście mi mówił,
  • Odpowiedz
@statystyczny_yt: @niemodnie

nic dziwnego idzie kryzys korpo szukają możliwości eksportu pracy do tańszych miejsc jak wschód i azja, cięzko wyeksportować fabrykę czy produkcję bo to trwa najszybciej za to można się pozbyć prac umysłowych, można je zrobić wszędzie


Idzie kryzys, ale korpo boją się Azji po lockdownach i zerwanych łańcuchach dostaw. Oszczędności krótkoterminowe, przestają mieć znaczenie jak Ci Pan Chinczyk zastrajkuje i zatrzyma linię produkcyjną. Zaczęło docierać do decydentów, że to
  • Odpowiedz
@niemodnie: teraz? Software house TRACI na pracownikach ( ͡° ͜ʖ ͡°) marzenia o odbiciu, strach przed 2021 i niedoborami pracowników, no i zachomikowane oszczędności z tłustych lat pozwalają mu przeżyć długo

@CamusVevo: Kaukaz to gówno, w Tbilisi ceny najmu jak w Polsce przez napływ kacapów tylko #!$%@? gorszy niż w Bytomiu. Ehh, a jak tam taniutko było przed 2020 ( ͡° ʖ̯ ͡°
  • Odpowiedz
@BurzaGrzybStrusJaja: Trochę smutne jest, że w międzyczasie nasprowadzali sporo migrantów z (dalekiego) wschodu. Z resztą dalej jest narracja, że programistów brakuje, więc nie ma problemu ze sprowadzeniem kogoś za niską płacę.
  • Odpowiedz
@LuciusMiximus: sporo SH przespało moment i kiedy widzieli pierwsze zwolnienia w US uparcie twierdzili "ze nas to nie dotyczy" i jesteśmy "zielona wyspa". Okazało się ze tylko przetrzymali kilkanaście miesięcy ludzi na ławce, przepalili oszczędności i teraz od kilku miesięcy fazowa się pozbywają lawkowiczow. W ogóle trzymanie ludzi na bechu to byla patologia i musiało to rąbnąć.
  • Odpowiedz