Aktywne Wpisy
ChwilowaPomaranczka +200
Dorszowy +49
Pamiętam jak zostały wprowadzone niedziele niehandlowe. Pamiętam jak wtedy plułem jadem, bo jak to tak nie móc pójść do Lidla w niedzielę. Pamiętam jak się wkurzałem zawsze widząc sobotnie kolejki.
A potem się ożeniłem, a moja żona zaczęła krótko przed ślubem pracę w Jysku. Prawie każda sobota pracująca. Czasami za to ma wolny dzień w tygodniu, ale co z tego skoro wtedy ja jestem w pracy. Niedziela to nasz jedyny pewny wspólny
A potem się ożeniłem, a moja żona zaczęła krótko przed ślubem pracę w Jysku. Prawie każda sobota pracująca. Czasami za to ma wolny dzień w tygodniu, ale co z tego skoro wtedy ja jestem w pracy. Niedziela to nasz jedyny pewny wspólny
Mirki zerwaliście kiedyś z kimś pomimo uczuć? Od kilku miesięcy się z kimś spotykam, podoba mi się bardzo i lubię spędzać z nią czas, ale chyba mamy rozjazd charakterów. Ona chciałaby spędzać dużo czasu razem, mi wystarczy raz/dwa w tyg, ona chce coś robić, łazić, zwiedzać, ja wolę bardziej domowe spędzanie czasu, w innych kwestiach też chyba się różnimy, zaczyna to wychodzić. Niemniej jednak chce z nią być i lubię z nią spędzać czas. Ona mi mówi otwarcie o swoich potrzebach i rozmawiamy o tym, ale sam nie wiem czy takie zbytnie zmienianie siebie pod kogoś ma sens? Jakie macie doświadczenia w takich różnicach związkowych? Zerwaliście kiedyś z czysto pragmatycznego powodu pomimo chemii? To moj pierwszy poważniejszy związek i czasami się zastanawiam nad tym czy tak ma być czy nie.
#zwiazki #randki #tinder
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
Ty tu uprawiasz FBW, a nie związek
Co to znaczy?
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
@Kitku_Karola:
Ale zanim się zamieszka razem to dojazdy trochę odbierają chęć do częstszego, niż dwa razy w tygodniu, spotykania.