Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuje pomocy...
W piątek byłem u notariusza dopiąć kupno działki, razem ze stroną sprzedającą. Strona sprzedająca jednak, siedząc już u notariusza, stwierdziła, że kategorycznie się wycofuje i do sprzedaży nie dojdzie. Wiadomo, sporo emocji to wywołało więc nie o wszystkim na gorąco człowiek pomyślał. Notariusz poinformował mnie, że: (był to ostatni dzień trwania umowy przedwstępnej)
- powinienem wyznaczyć nowy termin podpisania umowy przyrzeczonej (umówiłem się od razu na czwartek)
- powinienem poinformować stronę sprzedającą o tym terminie (przesłałem już maila, jutro z rana chcę wysłać polecony z potwierdzeniem odbioru)
- powinienem stawić się w tym terminie gotowy do zakupu działki, sprzedający zgodnie z planem się nie pojawiają, z czego notariusz sporządza protokół niestawiennictwa jednej ze stron
- po tym wydarzeniu, powinienem odstąpić od umowy z powodu niewywiązania się strony sprzedającej i w tym miejscu mogę też żądać dwukrotności zadatku, bo tak przewiduje umowa przedwstępna.

i niby wszystko jest jasne i wygląda legitnie, ale...

Czy ten termin czwartkowy nie jest 'za szybko'? Sprzedający mieszkają niedaleko, więc list wysłany w poniedziałek rano przyjdzie najpóźniej we wtorek, teoretycznie powinno to załatwić sprawę, ale co jeśli postanowią nie odebrać listu? Jak dostarczyć tę informację w sposób 100% pewny wraz z dowodem, ze wiadomość odebrali? Gdzieś czytałem, że polecony awizowany po 14 dniach uznaje się za dostarczony, czy w notariacie też to działa? Ehh... człowiek chciał sobie życie ułożyć a tu kłody pod nogi...

#kiciochpyta #nieruchomosci #budujzwykopem #prawo #poradyprawne
  • 28
@danie_blyskawiczne: wyślij koniecznie za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, reszta nie ma znaczenia, zawsze w sądzie możesz powołać na świadka notariusza że się wycofał już u notariusza. Reszta jak notariusz powiedział, w czwartek idziesz do notariusza i protokół niestawiennictwa.

Dzień później przedsadowe wezwanie do zapłaty 2x zadatek, dajesz mu 7 dni a potem sąd. Sprawa do wygrania na 100%.

Droga druga jak ci zależy na działce to składasz pozew do sądu aby wykonać
@danie_blyskawiczne: przecież wysłałeś już maila, to w zupełności wystarczy. polecony za zpo to co najwyżej dodatek. na tym etapie wszystko jest prawidłowo moim zdaniem, schody mogą się pojawić przy prawidłowym odstąpieniu i pozwie o zadatek - w tym zakresie wal na priv w razie potrzeby.
@Karoleer wymyślaj dalej. jaka ustawa mówi o skutku prawnym zwykłego maila?
@danie_blyskawiczne moim prywatnym zdaniem, jeśli list nie dojdzie albo koleś nie odbierze poleconego to to spotkanie nie będzie umocowane bo musi upłynąć te 14 dni o których wspomniałeś.
@danie_blyskawiczne jak ci zależy i wszystko było dobrze zrobione z umową przedwstępna to nawet możesz zadać zawarcia tej umowy skutecznie (przez sąd) lub odszkodowania, możesz też odstąpić i dwukrotność zadatku zależy na czym ci zależy
@budzy moje się odnosi tylko do sprawy OPa. może można kurierem ale masz wtedy dodatkowe ryzyka, ja bym tego w sytuacji twórcy wątku nie doradzał.
@lO_ol: jest to forma dokumentowa oświadczenia woli (lub wiedzy - tutaj chyba jednak woli) - jak najbardziej dopuszczalna. Ale sam dla bezpieczeństwa wysłałbym w mailu skan pisma z podpisem własnoręcznym i poinformował w treści, że wysyłam go też pocztą. Plus podobnie SMSem wezwałbym do wstawiennictwa w czwartek i wskazał skutki jego braku (obowiązek zapłaty dwukrotności zadatku). A później, jak nie przyjdzie, do prawnika i sąd. Sprawa wygrana.
@budzy: no spoko - wystarczy na dobrą sprawę mail. Ja po prostu w takiej sytuacji wybrałbym podejście ostrożnościowe i tyle. Koszt tego wszystkiego to i tak ok 10 zł max. i tyle. A druga strona nie będzie mogła kwestionować tego, że nie została skutecznie wezwana do wstawiennictwa.
@lO_ol: no bo co to zmienia? Najważniejsze jest wysłanie jw - mail, sms plus poczta. Do tego zadzwoniłbym, nagrywając rozmowę i spróbował przekazać informację także tym trybem. Co zmienia wyznaczenie terminu na najbliższy czwartek vs. za miesiąc, gdy termin przedwstępnej już minął i to z przyczyn leżących po stronie sprzedającego? Jest on w zwłoce ze swoim świadczeniem i tyle.