Wpis z mikrobloga

@BlackBlack dużo znam czy widzę takich przypadków, przykładowo ja sam dopiero jak zacząłem gimnazjum to poczułem się faktycznie doceniany i kochany w swoim rodzinnym domu
Notatka zrobiona przez psychologów podczas rozmów z dziećmi.


@BlackBlack: no to gówniak teraz usłyszy, ale jak stary pasek ściąga i będzie tłumaczone co to znaczy wdzięczność za talerz pomidorówki i gadanie głupot obcym ludziom.
Kto myśli, że będzie inaczej jest naiwny, chyba, że to młodzi rodzice z aktualnego pokolenia to jest nadzieja
@Retsew: Część ludzi w tym wątku, chyba nie rozumie, że wychowywanie dzieci, to nie hodowla świń, gdzie dasz żreć, uprzątniesz miejsce bytowania i ewentualnie w razie jakiejś choroby zadzwonisz po weterynarza. Dziecko niedoceniane przez rodzica, będzie później miało problemy z poczuciem własnej wartości itd. Niektórzy widocznie myślą, że jeśli oni sami nie mieli takiego problemu tzn., że takowy nie istnieje. Statystyki samobójstw w naszym kraju mówią coś zupełnie innego, wielu ludzi
@w__w: Po tym komentarzu raczej widać ewidentnie komu by się przydał psycholog. Idź się gdzieś przewietrzyć bo ewidentnie siedzenie na wykopie ci styki przepaliło xD