Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Multisportowcowi Rochowi ktoś powinien wyjaśnić, czym różni się gra od podłości. Można być cwanym graczem, wyrachowanym, przebiegłym, inteligentnym. Można manipulować, oszukiwać, czarować, ale jeśli strategią jest podłość wymierzona w konkretną osobę, to nie ma już mowy o grze. Fajnie, że są takie programy, które pokazują, jak nisko można upaść dla 100 tysięcy złotych, jak można się zeszmacić i poświęcić własną reputację dla wygranej.
Paweł okazał się zwykłym dupkiem, w dodatku głupim, podatnym na manipulacje gówniarza, a dziewczyny z haremu Rocha udowadniają, że są pustymi lalami, które najpierw wystroją się w szmatki koleżanki, a potem wbiją jej nóż w plecy.
Zwykle nie życzę ludziom źle, ale tej ekipie życzę, by ktoś potraktował ich tak samo, jak oni traktowali Łucję.
  • 3
@heheszka2: aż dziw bierze że "dorośli" nie ogarniają życia do tego stopnia że wylewa się z nich szambo na wizji w takim stopniu, inną sprawą jest, że to myślenie typowo krótkodystansowe, bo 100k nie jest kwotą dla której warto aż tak się "starać". Uważam że lepiej wejść do programu i pokazać swoją lepszą stronę (w obecnym zestawie uczestników jest to chyba niemożliwe) pozostawić po sobie dobre wrażenie nawet jak się weszło
@Kakarot_Z: Zgadzam się.
I teraz przypomniała mi się nudna edycja True Love, gdzie, poza dwoma egzemplarzami, ludzie byli normalni i pilnowali się, by nie odwalić niczego głupiego, bo to im zniszczy przyszłość. Program był porażką, bo show potrzebuje dymów, ale oni nie muszą się dziś wstydzić swojego występu, nikt na nich nie splunie w metrze i nie zwyzywa za to, co zrobili czy powiedzieli. Ekipa HP7 jest przegrana.