Wpis z mikrobloga

To będzie niepopularna opinia i pewnie i tak nikt nie przeczyta , ale chyba popadacie za bardzo w skrajność .
Jak dla mnie to na 90% winny jest ten bananowy troglodyta . I tu nie ma za dużego pola na dyskusję .
Faktem jest też że raczej się wywinie , ewentualnie jakieś zawiasy + srogi mandat , grzywna itp
Układy zrobią swoje , pieniądze , odpowiedni prawnicy ...
Ale niestety Polacy nie są mistrzami kierownicy .
I widzę to po komentarzach . Przede wszystkim w Polsce jest całe mnóstwo odcinków na których spokojnie można by testować prędkości maksymalne topowych sportowych marek . Te odcinki mają po kilkanaście kilkadziesiąt km trzypasmowej drogi prostej jak stół , ewentualne łuki są tak wyprofilowane że można po nich też walić z dużą prędkością . Widziałem że ktoś napisał że nawet 200 nie dało by rady .
Czytałem też że 140 to nawet za dużo . Tutaj chyba niewielu zdaje sobie sprawę że chodzi też o przepustowość . Im większe ograniczenia tym mniejsza przepustowość . Poza tym , tym którzy tak piszą , proponuję pojechać na niemiecką autostradę , i przejechać się w miejscach w których nie ma ograniczeń .
Co do komentarzy o ostrożności to tylko połowa sukcesu . Trzeba jeżdzić ostrożnie i przepisowo ale to nie musi zakłócać dynamiki jazdy . Jeżeli ktoś tego nie rozumie proponuję pojechać do np Holandii , i sprawdzić jak dynamicznie można ruszać ze świateł nie łamiąc przy tym przepisów .

To jakim jesteś kierowcą wychodzi dopiero jak wpadniesz w poślizg , odpadnie ci koło przy 110 km/h w busie ( z autopsji ) . Jak zareagujesz na niespodziewaną przeszkodę na drodze , ( kuny , rysie , jelenie ) , czy nawet jeśli masz problem wjechać do innego dużego miasta . Nie mówiąc już o takich miastach jak Amsterdam , Frankfurt nad Menem , czy inny Londyn .
Nieprawdą też jest że nie można ocenić w nocy zbliżającego się z dużą prędkością auta .
Z autopsji mogę napisać że to nawet lepiej widać jeśli ty jedziesz 140 a ktoś przelatuje obok między 250-300 , bo tak się zdarza u "krzyżaków" . Ten seba też nie jechał szybciej jak 250 , 300 jak piszą to spora przesada . Uwierzcie , nawet w nocy widać czy ktoś zbliża się prędkością 20-40 km/h szybciej ni ty czy 100-150 ...

Nie bronię dziada , ale wpieprzanie się na lewy pas jest nagminne . Czasami , w ciągu 7-kilometrowego powrotu do domu kilka razy ktoś mi wymusi , na rondach migacz to jakiś wymysł chyba tylko , albo zamulanie 30/h , bo nie daj boże przekroczę 40 i dostanę mandat , czy ruszanie ze światła jak sms skończę pisać czy oko sobie podmaluję iks De ( Nawet dziś . Stanął przed mną chuop ani migacza ani awaryjnych , stoję czekam , nagle podchodzi jego ziomek i zaczynają sobie rozmawiać . Taka sytuacja , szkoda słów ) . Ludzie to egoiści i to jacy są w życiu przenoszą do auta . Znam też takich ze stażem 20-to letnim co nie wyjechali za okręg województwa . Albo człowieka który kilkanaście km od swojego domu nie wiedział gdzie jest i nawet jak do sklepu jedzie to włącza nawigację .
Nie popadajcie w skrajność . Dużo wypadków jest z braku umiejętności , egoizmu , braku wyobraźni i flegmatyzmu kierowców . Bo drogi mamy już całkiem niezłe , a pamiętam jeszcze te z lat 90' .
#wypadek #seba #bmw #piotrkowtrybunalski #kierowcy #polskiedrogi
  • 25
@teamoldMma9Xx:
Sorry ale tego się nie da czytać co napisałeś. K&@&a człowieku, po to są ograniczenia prędkości żeby się do nich stosować (niektóre maja sens, niektóre nie ale to jak Ci jakiś nie pasuje to zgłoś to do urzędu) to po pierwsze. Po drugie, porównujesz różnice prędkości między 30-40km/h do tych autostradowych? A wiesz co to jest droga hamowania? xD ale farmazon totalny.
Po trzecie - na drogach jeżdżą WSZYSCY, a
@taukamil: Nie rozumiem . po co ten stres ? Gdzie ja napisałem że trzeba #!$%@?ć ? Albo że sam #!$%@? ? Albo żeby łamać przepisy ? Podałem tylko kilka faktów do niektórych wysrywów . Widzisz ziomeczku , ja nawet jak mam kilometrowy odstęp między tirami a jadę około 140 to i tak zjeżdżam na prawy , wręcz mnie #!$%@? jak ktoś trzyma cały czas lewy . Coś Ci się pomyliło .
@Poludnik20: Hmm , gdyby sprawdzić dokładnie jakieś przypadki , pewnie coś by się znalazło . Ale oczywistym jest że to w miarę bezpieczna prędkość .
Proponuję wyjazd edukacyjny do Holandii , tam jeżdżą bardzo przepisowo . Ale zarazem bardzo dynamicznie ( do tego mają całkiem niezłe statystyki ) , więc da się bez zamulania do 30/h . I ilość aut w miastach się na to przekłada . Im mniejsza dynamika tym
@teamoldMma9Xx: No dobra, może zbytnio się napaliłem, przyznaję, ale to głównie wynika z tego, że taki komentarz napisałeś. Wydaje mi się, że to właśnie przez ludzi co jeżdżą po 200/300 przepustowość się zmniejsza, a to dlatego, że częściej powodują zablokowanie lewego pasa dla wyprzedzania (no i powodują więcej wypadków).
Ale oczywistym jest że to w miarę bezpieczna prędkość .


Przy takiej prędkości mogą się zdarzyć obcierki o skali szkód jak przy parkowaniu i dzownki. Moja Mama zaliczyła dzwonek z inną Panią z którą spotkały się na oblodzonym wzniesieniu. Mikropoślizg i zsuwanie się aut w swoim kierunku. Naprawa samochodów kosztowała niespełna tysiąc złotych. Autka przepchnięte na trwaniki, kawka w pobliskiej restauracji, omówienie szczegółów. Do widzenia, do widzenia. Wszystko załatwione polubownie. Albo żyjesz
@taukamil: W porządku . Może nie zrozumiałeś , nie wiem .

"Po drugie, porównujesz różnice prędkości między 30-40km/h do tych autostradowych?" . Napisałem że w nocy widać czy ktoś się zbliża do ciebie , szybciej od Ciebie ( na Autostradzie , niemieckiej ) 20-40 km szybciej czy 100-140km/h szybciej . Bo miałem tak kilka razy , przy różnych prędkościach . Bardzo dobrze widać w lusterkach światła które coś za szybko się
@Poludnik20:
"pędzą pędzą pędzą" , niektórzy nie mają wyjścia , innym się bardziej spieszy .

Nie no , bez przesady , jakie tik toki ? ;)
Programy podróżnicze to niezła abstrakcja . Każdy ( ok może większość ) dobiera sobie taki kanał według własnych preferencji i poglądów . Tak samo jest z samym podróżującym , przedstawia dany kraj według własnej perspektywy . Na koniec , będąc tam samemu okazuje się że
@teamoldMma9Xx: takie tik toki, że podałem Ci przykład kilkukrotnych obserwacji które sam możesz łatwo zweryfkować. Gość się na tym nie koncentruje, ma lewicowe przekonania, ale akurat tego tematu jakoś mocno nie eksponuje. On jeśli nadaje to robi to po 23.30 polskiego czasu.
Nieprawdą też jest że nie można ocenić w nocy zbliżającego się z dużą prędkością auta


@teamoldMma9Xx: Tam jest lewy łuk i wzniesienie. Między miejscem wypadku a końcem łuku jest 5 słupków. Trochę mało czasu żeby zauważyć auto jadące 300km/h, a jeszcze mniej na ocenę prędkości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tutaj chyba niewielu zdaje sobie sprawę że chodzi też o przepustowość


@teamoldMma9Xx: o jakim zjawisku piszesz? Droga ma największą przepustowość przy prędkości 30-40km/h.
Autostrada nie służy przepustowości, a prędkości.
Autostrady buduje się po to żeby móc szybko pokonywać duże odległości.

Właśnie dlatego szyba jazda możliwa jest jedynie przy niewielkiej ilość pojazdów, a wraz ze zwiększaniem się ich ilości ich prędkość będzie spadać.

Właśnie do tych 30-40km/h gdzie pas jezdni osiąga maksymalną
@hellfirehe: "Autostrada nie służy przepustowości, a prędkości." . Ciekawe . To pomyśl co by było przy tej ilości aut którą mamy bez tych pobudowanych autostrad iks De . Bo ja doskonale pamiętam te korki z lat 90' 2000' , kiedy jeszcze nie mieliśmy tylu dróg . A te co były , to zerowej jakości . I właśnie po to się je buduje żeby zwiększać przepustowość i możliwości tranzytowe . Zresztą zniesienie
@teamoldMma9Xx: tak, ludzie zamulają na autostradach, zdarzyło mi się że ktoś mi nagle wjechał na lewy pas, jak widać posiadam niesamowite zdolności rajdowe że udało mi się zwolnić, powinny być również telebimy co 100 metrów, żeby się upewnić że można wbić na lewy pas bo ktoś nie robi właśnie życiówki. Od każdego samochodu ponizej określonej mocy powinien być pobierany specjalny podatek na budowę torów wyścigowych w każdej gminie
@maad: Czy ty właśnie napisałeś że on wyjechał na lewy pas mając za sobą auto wyłaniające się zza zakrętu z ograniczoną widocznością ( wieczór ) 500 m za sobą ?
Chłopie , ja w dzień nie wyjeżdżam nikomu jak widzę taką odległość ( chyba że widzę , albo jestem pewny że ktoś się wlecze ) . Tym bardziej jeśli auto wychodzi z zakrętu . Trzeba potrafić przewidywać . To ważna cecha
@maad: Nie wymuszenie xD . Tylko przewidywanie . 500 metrów to bardzo krótki odcinek . I jeżeli nie jestem pewny z jaką prędkością zbiża się auto to przepuszczam . I robię to z uprzejmości . A jeśli już się wpieprzam to wciskam gaz tak żeby ten za mną nie musiał zwalniać . Po tym co napisałeś już wiem jakim jesteś kierowcą .. Ty nawet ze zrozumieniem czytać nie potrafisz .
500 metrów to bardzo krótki odcinek


@teamoldMma9Xx: Chłopie nawet jak jedziesz przepisowe 140 a ktoś inny 250 to jest niemal 20 sekund na wykonanie manewru. O jakim wpieprzaniu się ty mówisz. Ale masz racje 500m to za mało, przesuń dalej granicę bo przecież może lecieć Bugatti który testuje swoje vmax po naszej autostradzie

Po tym co napisałeś już wiem jakim jesteś kierowcą


@teamoldMma9Xx: I vice versa