Wpis z mikrobloga

Ja tak się zastanawiam gdzie w tym wszystkim zawsze są rodzice. Ale jeśli dobrze kminie to pewnie laska bez ojca dorastała i odpalił się syndrom. Takie najczęściej wchodzą w związki z dużo starszymi facetami.
#gargamel
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@asdfiksowy: ty nie byłeś nigdy młody? Rodzice nawet jakby reagowali i zakazywali spotykania się z tym p-----m, to mogłoby to tylko wzmocnić afekt, bo związek stałby się zakazanym owocem, symbolem buntu przeciwko starym.

a tak często gęsto rodzice myślą, że wszystko jest git, gówniarze w tym wieku już dobrze ukrywają się ze swoimi myślami
  • Odpowiedz
  • 1
@Iskaryota: byłem młody i wiedziałem gdzie są granice. Czułem respekt przed starym a nigdy mnie nie n---------ł, ale był stanowczy j konsekwentny. Ale masz rację, są osoby które w wieku 15-16 lat potrafią się wyprowadzić z domu albo są niereformowalne, tylko za taki stan rzeczy odpowiada najczęściej wychowanie w najmłodszych latach.
Ja córce/synowi nie pozwoliłbym nocować u chłopaka, czy gdziekolwiek w wieku 16-17 lat. Nadal zostaje przy tym że laska
  • Odpowiedz
@asdfiksowy: są takie sztyfty jak ty i ja (nie piłem do 18 rż i unikałem przypałów), a są takie wolne rodniki, co szukają chyba w-------a na mukę z racji kompleksów czy rozstrojenia hormonalnego.

Wiem o co ci chodzi, ale czasami może dojść do wychowania niesfornego nicponia w bardzo porządnym domu, jak i zwyczajnej patoli, nie ma przepisu na dobre wychowanie jeżeli nie kontrujesz rozwoju dziecka odpowiednimi działaniami.

Zresztą po 16
  • Odpowiedz
Rodzice nawet jakby reagowali


@Iskaryota: tak p------ą z-----i rodzice i dzieci z-------h rodziców co ich bronią. Jak córeczka dorasta w domu gdzie mama kocha tatę i córeczka to widzi, a tata jest ideałem jej mężczyzny i nie wstydzi się do niego iść z czymkolwiek to nie idzie się r----ć na squaty z 10 lat starszym zjebem.

PS. Bunt nastoletni w kochających się rodzinach wcale nie oznacza oziębienia relacji z rodzicami.
  • Odpowiedz