Wpis z mikrobloga

#blackpill #przegrywpo30tce #p0lka

Jako, że dużo pracowalem w różnych biurach za najniższa krajowa to zazwyczaj 95-100% moich współpracowników to byly kobiety.

Tak jak chłopaki zarabiający minimalna to często przegrywy, tak te kobiety jeździły na wakacje 3 razy do roku, miały dobre samochody, mieszkały w domach w fajnych okolicach...
Oczywiście wszystko zawdzięczali narzdowi między nogami i beciakowi, ktory za wszystko płacił.
Ale w ramach obrony powiem, że większość miała dzieci i przynajmniej z zewnątrz wyglądało to normalna rodzinę (bo wewnątrz to nigdy nie wiadomo).

Chodzi o to, że przeciętna kobieta ma taki easy mode w życiu, że chłopaki nawet tego nie ogarniają - pracowaliśmy w pracy za najniższa, w której robiliśmy coś przez góra 3h dziennie, a potem ploteczki, kawki itd.
Dla mnie cena za luz była bieda, dla kobiety nie ma żadnej ceny, bo beciak sponsoruje :) #pieklokobiet
  • 32
@PorcelanowyLis: To chyba dobrze że twoja miłość nie musi ciężko pracować ale też nie zbija bąki tylko zajmuje się pracą oraz dziećmi i domem. Beciak to właśnie byłby jak ktoś pisał wyżej, że musi wyjeżdżać za granicę czy ciężko haruje po 12 godzin. A są tacy ludzie co mają kasę bo są w zarządach, wynajmują nieruchomości czy mają biznesy które już same się kręcą i to nie jest problem dla rodziny.
Kobieta do jakiejś pracy blisko domu typu urząd, sklep, poczta a facet zapieprzać za granicę z nadgodzinami żeby przywieźć jak najwięcej euro.


@Niski_Manlet: bo to taki standard, aby mieć czas ogarniać te dzieciaki w pojedynkę gdy facet siedzi zagranico i zarazem aby mieć ubezpieczenie zdrowotne dla dla całej rodziny
@PorcelanowyLis: Po prostu mają normalnych facetów zarabiających kasę, rozumiem Twoją frustracje, ale nie możesz winić kogoś za to, że sobie radzi w życiu i zaglądać do portfela na co wydaje swoje pieniądze.