Wpis z mikrobloga

czyli ogarnia prace ludziom "wykluczonym społecznie". Urzędy pracy powinny mu podziękować.


@Ivan_Sekal: raczej pomaga im unikać egzekucji ich długów, którymi często są mandaty, grzywny i alimenty pielęgnując przy tym nałogi swoich kitowców. W dodatku pracuje w branży dotowanej przez ZUS, a w przypadku gdy denat był ubezpieczony w KRUS - dotowanej wręcz wprost z kieszeni podatników.
  • Odpowiedz
czyli ogarnia prace ludziom "wykluczonym społecznie".


@Ivan_Sekal: za jakieś marne przysłowiowe 50zł lub za wódkę. Znam lepszych ludzi pod tym względem.
  • Odpowiedz
ale lepiej że menele pracują nawet za flaszkę niż siedzą i nic nie robią albo kradną tą flaszkę.


@Ivan_Sekal: lepiej dla niemieckiego bo i nawet dla kitowców to niewielka poprawa bytu kosztem jeszcze większej eksploatacji ich zdrowia, w dodatku jak któryś sobie zrobi kuku to i tak będzie leczony z pieniędzy podatników a nie składek odprowadzanych przez pana reżysera. Jakbyś miał firmę z tej samej branży zatrudniającą legalnie pracowników to
  • Odpowiedz
@Ivan_Sekal: jeżeli się godzą na takie warunki - nic mi do tego. Niemiecki raczej siłą ich do roboty nie zmusza. Nie zmienia to jednak faktu, że z perspektywy obecnych czasów jest to wyzyskiwanie ludzi w trudnym położeniu i moralnie naganne (nawet jeżeli zgodne z prawem).

To ten sam casus jak filmy na yt gdzie jakieś oskarki z dupy wyjęte każą coś robić takim osobom (jak "robotnicy" niemieckiego) za kasę lub
  • Odpowiedz