Wpis z mikrobloga

typie ja żartuje. Ale taka jest tu narracja


@czuczer: Ja czasem tak a czasem nie :PP Niemniej no dzwonek (czy tam trabka) jest wpisane w przepisach. Tego nie przeskoczysz. Wiec mimo ze mozna twierdzic ze przepisy sa odklejone to sorki - mieli prawo wystawic mandat.
  • Odpowiedz
@yannikto No widzisz, a ja często używam dzwonka :) jak ktos słyszy dzwonek to od razu ucieka, jak krzyknę to w większości przypadków najpierw sie odwróci ocenić „zagrożenie” :p
  • Odpowiedz
@gorzki99: "lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku."

A struny głosowe? "Haaalo! Przepraszam! Idzie pani po ścieżce rowerowej!" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kamileqq: czyli rozumiem mandat za brak gaśnicy i trójkąta w samochodzie też jest bez sensu? Może mandaty za niedziałający klakson (chyba tak się to nazywa oficjalnie xD) też są bez sensu? I nawet nie próbuj mówić że to nie to samo, nie ośmieszaj się ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
po to są przepisy żeby się do nich stosować


@chilon: jaki niewolnik xD


@MoonlightSh: to już wiem czemu pedalarze nie ogarniają kolorów świateł czy innych podstawowych przepisów - nie są niewolnikami xD

Ja np. nie jestem niewolnikiem bezpiecznego dystansu i zawsze pedalarzy 5cm od lusterka wyprzedzam
  • Odpowiedz
@Kamileqq: 20zł? Ciekawe ile kosztowało zatrudnienie półgłówków do tej roboty (w naturze występują parami, więc śmiem twierdzić że i tu tak było), i czy państwu polskiemu opłaciło się działanie tych pa(ca)nów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kamileqq: Za przepaloną żarówkę ( o której nawet nie wiesz, bo nie oglądasz za każdym razem auta przed każdą jazdą) potrafią zabrać dowód rejestracyjny a ty się dzwonkiem przejmujesz xd
  • Odpowiedz