Wpis z mikrobloga

Pytanie do osób z Tychów, może mamy tu również kogoś kto w browarze pracuje.

Dwukrotnie w życiu słyszałem, że każdy pracownik browaru Tyskie może raz w miesiącu przyjść do browarni znajdującej się na terenie zakładu (w piątek lub sobotę wieczór) i pić piwo tyskie bezpłatnie tyle kufli dusza zapragnie (lub do zgona). Oczywiście nie można nic wynieść.
Prawda to?
Innym razem słyszałem też, że można przyprowadzić ze sobą jedną osobę spoza firmy.
To prawda czy takie urban legend
#tychy #tyskie #piwo
rales - Pytanie do osób z Tychów, może mamy tu również kogoś kto w browarze pracuje.
...

źródło: packaging-site

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • 1
@rales Powiem tak, parę lat do tyłu mój ziomek tam pracował i mógł raz w tygodniu chyba zaprosić jedna osobę i pić piwko w browarnianym barze. Nie wiem jak jest teraz, ale możliwe, że dalej coś takiego funkcjonuje. Pracownicy mają też deputat piwny raz na miesiąc.
  • Odpowiedz
@rales: czekaj, sugerujesz że ktoś miałby pić Tyskie za darmo? Mi by musieli dopłacać.

(choć odkąd przejęli ich Japończycy to Tyskie zrobiło się mniej obrzydliwe).
  • Odpowiedz
  • 1
@rales Prawda. Możemy iść nawet 3 razy w tygodniu (o ile zmiana pozwala, oczywiście), a bodajże raz w miesiącu (mogę pieprzyć głupoty, bo baaardzo rzadko korzystam z pubu, od covidu chyba dwa razy byłem) przyjść z gościem. Pub dla nas jest otwarty do godziny 19:00-19:30, coś takiego. I faktycznie nie możesz nic wynieść.
@dzieju41 Lol, nope. Pieprzysz pan głupoty.
  • Odpowiedz
@rales: Przecież to byłaby galopująca patologia, rozpijanie ludzi, jeszcze swoich pracowników. Na Górnym Śląsku ma to swoje tradycje, ale robiono to przeszło 100 lat temu, chyba już z tego wyszliśmy?
  • Odpowiedz
  • 0
@rales @chromypies Z tym „na umór” to też bym nie przesadzał. W ramach normalnego spożycia. Jak narobisz smrodu, to dostaniesz zakaz korzystania z pubu. Polityka firmy nie pochwała chlania do upadłego (wiem, że dziwnie brzmi, bo to browar, ale taka jest prawda). Promowane jest tzw. odpowiedzialne spożycie alkoholu.

Inna sprawa, że sporo jest osób jak ja, które chodzą rzadko, bo wolą wrócić autem do domu niż pieprzyć się autobusem po mieście.
  • Odpowiedz
@rales: Strzelam, że podobne gratyfikacje są w większości browarów.

Swoją drogą, serio cieszyłbyś się, że możesz zaoszczędzić 20zł na 6 puszek szczynów, żeby móc się w miejscu pracy nagurwić? xDDDD

Serio? xDDD
  • Odpowiedz
  • 1
Swoją drogą, serio cieszyłbyś się, że możesz zaoszczędzić 20zł na 6 puszek szczynów, żeby móc się w miejscu pracy nagurwić? xDDDD


Serio? xDDD


@kurczakos1: ale czy ja coś takiego napisałem? Pytałem tylko z ciekawości czy to prawda czy urban legend
  • Odpowiedz
@rales: Tak, to prawda. Nie pamiętam jak często taki pracownik mógł korzystać z baru, ale na pewno było to kilka razy w tygodniu. Pijesz, ile chcesz, za darmo. I raz w miesiącu (albo dwa) mógł przyprowadzić jedną osobę znajomą, która też wtedy piła ile chce. Mój przyjaciel kiedyś pracował w Browarze i często się załapywałem na takie picie z nim. Ale to było z dobre 10 lat temu. Nie wiem jak
  • Odpowiedz
@rales Możesz chodzić w każdy poniedziałek, środę i piątek do baru. Jako pracownik pijesz za darmo, a przy barze przykładasz swoją kartę pracowniczą. Raz na miesiąc możesz zabrać osobę towarzyszącą. W barze są dostępne wszystkie piwa z całej kompani piwowarskiej. Mało tego o ile dobrze pakietam w środy można było iść na darmowe piwo do baru w części muzealnej gdzie dodatkowo było dostępne piwo 14 dniowe.

  • Odpowiedz