Wpis z mikrobloga

tak od jakiegoś czasu zaczynam być za


@VirusX: ja jestem przeciw od kiedy widzę jak działa "wykrywanie" dopuszczalnej prędkości w autach - zablokujesz vmax na 180 - to nadal nie rozwiąże problemu bo na mieście taka prędkość nadal "wystarczy", trzeba by powiązać limit z aktualnym limitem na danej drodze - a to bardzo często się gupi i głupieje, a jeżdzę "premium" - to co dopiero musi być w autach "dla ludu"