Wpis z mikrobloga

Dostałem bombonierkę z czekoladkami lindt od żony (te czerwone). Otwieram i dotykając czekoladki w papierku takie jakieś rozpuszczone, ale rozpuszczone nie są (pytałem żony czy to czasem nie jej sprawka - nie). Okazuje się, że zmniejszyli grubość ścianki czekolady i dali płynniejsze nadzienie. Przez to czekoladka się deformuje. Tak jest wszędzie czy tylko w mojej bombonierce/partii? Może jak przy SFD dali trochę czegoś gratis? ;) Ogólnie smakuje podobnie, ale czuć posmak oszustwa. Dlatego (przynajmniej bombonierek) zdecydowanie nie polecam.

#slodycze #inflacja #lindt #downsizing #przegranko
  • 3
@MajoZZ: Na szczęście nie lubię produktów Lindt, które nie wiem dlaczego w Polsce miały status luksusowego produktu. I niestety nie potwierdzę ani nie zaprzeczę czy coś takiego ma miejsce.
  • 1
@dzieju41: Mamy syndrom pokomunistyczny. Taki adidas u nas jest uważany jako premium. Tutaj czekoladki też zostały tak wykreowane, głównie ceną i reklamami.

W centrum outlet we Wro otworzyli Lidt z różnymi słodyczami. Szybko się zamknęli. Nie raz widziałem przechodząc obok zdziwienie klientów jak mieli zapłacić krocie za kilka cukierków.