Dostałem bombonierkę z czekoladkami lindt od żony (te czerwone). Otwieram i dotykając czekoladki w papierku takie jakieś rozpuszczone, ale rozpuszczone nie są (pytałem żony czy to czasem nie jej sprawka - nie). Okazuje się, że zmniejszyli grubość ścianki czekolady i dali płynniejsze nadzienie. Przez to czekoladka się deformuje. Tak jest wszędzie czy tylko w mojej bombonierce/partii? Może jak przy SFD dali trochę czegoś gratis? ;) Ogólnie smakuje podobnie, ale czuć posmak oszustwa.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MajoZZ: Na szczęście nie lubię produktów Lindt, które nie wiem dlaczego w Polsce miały status luksusowego produktu. I niestety nie potwierdzę ani nie zaprzeczę czy coś takiego ma miejsce.
  • Odpowiedz
  • 1
@dzieju41: Mamy syndrom pokomunistyczny. Taki adidas u nas jest uważany jako premium. Tutaj czekoladki też zostały tak wykreowane, głównie ceną i reklamami.

W centrum outlet we Wro otworzyli Lidt z różnymi słodyczami. Szybko się zamknęli. Nie raz widziałem przechodząc obok zdziwienie klientów jak mieli zapłacić krocie za kilka cukierków.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FEED_YOUR_HEAD: wow, ciekawa sprawa :D no niestety my gramy w mieszkaniu i ludzie tu za malo znaja zasad bo jedna dziewczyna prawie mnie zabila jak zwrocilem uwage ze nie moze zlozyc ukladu z 6 kart (na stole wspolne dwie pary, ona miala jeszcze inna, trzecia pare w dloni i byla przekonana ze wygrała) xD
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach