Wpis z mikrobloga

Jak niedawno zacząłem się interesować perfumami, to bardzo intrygujący z nut wydawał się Rasasi La Yuqawam. Na fragrantice wszyscy wychwalali ten zapach, jaki piękny, jaki majestatyczny, w ogóle super, musisz go mieć. No i ostatnio przy wizycie w Notino rzucił się właśnie on - legenda. Musiałem powąchać.

JA P------Ę LUDZIE, ALE SMRÓD. No ja nie wiem czym tu się zachwycać, taki sam zapach mogę uzyskać kąpiąc się w bagnie XDDDD Dosłownie morderca snów i marzeń dzieci, bo zapach co najwyżej może przypominać zapyziałą zakrystię w nieremontowanym od lat kościele pod Gołdapią, no dramat. Do teraz nie wiedziałem, że zapach jest w stanie krzywdzić.

Ale warto było, perfumiarstwo to jest właśnie odkrywanie nowych doznań z każdym zapachem, doświadczenie, którego ani matka ani ojciec w genach nie przekaże, pozdrawiam i trzymajcie się tam cieplutko
#perfumy
mydlina - Jak niedawno zacząłem się interesować perfumami, to bardzo intrygujący z nu...

źródło: IMG_20230912_103014

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mydlina: jak ponad miesiąc temu poszedłem do Notino (zanim w ogóle pomyślałem o tagu i zainteresowaniu się perfumami), i powąchałem Lalique Encre Noire A L'Xtreme to myślałem, że mi się odechce perfumowania, bo nie mogłem nic innego poczuć prócz tego smrodu xD Od tamtej pory go nie wąchałem, ale kupiłem sobie Lalique Pour Homme i wierzę, że do tego Encre Noire się w końcu przekonam
  • Odpowiedz