MZ ogłosiło miejsca specjalizacyjne i wyszło na to, że jest po 0/1-2 na dziedzinę w mieście wojewódzkim i po 3-4 na wsiach chyba, że chodzi o med. rodzinną, chirurgię ogólną i med. ratunkową. W sumie jakieś 120 miejsc na 400 chętnych. Reszta może sobie pójść na tryb pozarezydencki czyli minimalna krajowa przez 6 lat. Na dodatek jak już złapiecie pana boga za nogi i dostaniecie miejsce rezydenckie to w jakiejś dziurze 150km od miasta w którym mieszkacie i nikogo nie bedzie obchodziło to czy macie rodzinę czy żonę. To wszystko za magiczne 7k brutto miesięcznie. Trzeba było wybrać korposzczurzenie bo miałbym home office 4/5 dni w tygodniu i o wiele lepsze wynagrodzenie, bez słuchania o misji i wyrzeczeniach.
Mądrości o dorabianiu na dyżurach wsadźcie sobie w buty. Sami dorabiajcie po godzinach na magazynie albo #!$%@? wie gdzie.
@gracilis: jak to wyglada - MZ może narzucic szpitalowi liczbe rezydentów, czy raczej pyta ile dana jednostka moze przyjac (liczba lekarzy, ktorzy moga ogarniac rezydentow itp)?
@gracilis: taka prawda - na urologie się nie będzie można dostać bo jest 1-2 miejsca. okulistyka jest poza zasięgiem każdego bez pleców i znajomości, na derme to trzeba panu profesorowi chyba obciągać żeby się dostać. Zaje*iście mi się będzie chciało jeździć z Warszawy do Płońska czy do innej Ostrołęki
jak to wyglada - MZ może narzucic szpitalowi liczbe rezydentów,
@thomeq: MZ określa ile rezydentur może być przyznanych w danym województwie na podstawie danych konsultantów krajowych i wojewódzkich w danej specjalizacji, bo oni też wypłacają bezpośrednio pensje tym rezydentom. Dla szpitala to darmowa siła robocza.
Wyobraź sobie sytuację szpital A ma 5 miejsc szkoleniowych, szpital B ma 3 miejsca szkoleniowe, ale MZ dało tylko 2 miejsca rezydenckie w danej specce na
@alteron: OK, podales przyklad. Gdzie mozna zweryfikowac ile MZ wykorzystuje miejsc, tj czy w szpitalu X MZ dalo tyle miejsc ile szpital X deklaruje (czyli maksymalnie wykorzystało potencjał miejsca)?
@gracilis Mnóstwo ludzi nie pracuje w zawodzie i poszło do korpo. Ty po medycynie też możesz skoro mogli ludzie po geologii, pedagogice czy bibliotekoznawstwie. Nic straconego a co się nauczyłeś, to Twoje.
Zresztą to samo jest z pielęgniarkami, w miastach wojewódzkich ich nie brakuje, tylko na prowincji
@Bipolar-: wlasnie nie wiem, zależy od miasta i specki. Wybrałem te najbardziej intratne. Jak szukałem pozarezydenckie to w większości 4200 brutto na zleceniu to ja podziękuję.
Może i praca daleko wymagająca przeprowadzki ale za to zarobki dwa razy mniejsze.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Na dodatek jak już złapiecie pana boga za nogi i dostaniecie miejsce rezydenckie to w jakiejś dziurze 150km od miasta w którym mieszkacie i nikogo nie bedzie obchodziło to czy macie rodzinę czy żonę.
To wszystko za magiczne 7k brutto miesięcznie.
Trzeba było wybrać korposzczurzenie bo miałbym home office 4/5 dni w tygodniu i o wiele lepsze wynagrodzenie, bez słuchania o misji i wyrzeczeniach.
Mądrości o dorabianiu na dyżurach wsadźcie sobie w buty. Sami dorabiajcie po godzinach na magazynie albo #!$%@? wie gdzie.
#praca #medycyna #zdrowie #lekarze #lekarz
@thomeq: MZ określa ile rezydentur może być przyznanych w danym województwie na podstawie danych konsultantów krajowych i wojewódzkich w danej specjalizacji, bo oni też wypłacają bezpośrednio pensje tym rezydentom. Dla szpitala to darmowa siła robocza.
Wyobraź sobie sytuację szpital A ma 5 miejsc szkoleniowych, szpital B ma 3 miejsca szkoleniowe, ale MZ dało tylko 2 miejsca rezydenckie w danej specce na
Zresztą to samo jest z pielęgniarkami, w miastach wojewódzkich ich nie brakuje, tylko na prowincji
Może i praca daleko wymagająca przeprowadzki ale za to zarobki dwa razy mniejsze.