Wpis z mikrobloga

Daily reminder:

Gdy ktoś pisze teksty rodem "ja mam 5/10 i obracam laski 7/10" to wiedzcie że tak naprawdę:
-albo on ocenia laski max 5/10 jako 7/10 - czyli po prostu taki jego gust, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistym wyglądem.
-albo on zaniża swoją ocenę wyglądu i tak naprawdę ma +7/10.
-albo uprawia geomaxxing i dalej obraca kobiety, ale max 6/10 (bo tylko p0lki mają kompleks narodowościowy do kwadratu) bo każda ładniejsza może obracać chadami, a nie przegrywami z Polski.

Czyli mówiąc krótko - pisze bzdury.

A potem piszą bzdury: "blekpyl obalony!" hahahah a figa z makiem, a nie obalony XD

Ogólnie rzecz biorąc:
Cały czas widzę jak faceci zaniżają sobie ocenę wyglądu, a zawyżają wygląd kobietom (no nie dziwię się bo w końcu kobiety nam się ogólnie podobają). Tylko że niestety, u kobiet działa to w przeciwną stronę - one sobie zawyżają ocenę wyglądu, a facetom zaniżają (tu kobiety są zabójczo pragmatyczne).

Wiadomo, że jak dana osoba ma cechy które nam się podobają to się zwiększa naszą ocena tej osoby, no ale trzeba być rzetelnym w tej ocenie, gdy się pisze o tych dziewczynach na wykopie w kontekście obalenia blackpilla (nie jest to możliwe w erze globalizacji związków).
W ocenie trzeba być obiektywnym, jak się podobają piegi, czy kolor włosów to nie zwiększa się obiektywna ocena tej osoby bo to są rzeczy subiektywne - szczegóły które trafiają w nasz gust.

Czyli powiedzmy kobieta niska, i z powiększoną wagą mimo że ma twój ulubiony kolor włosów i piegi to nadal będzie max 4/10 mimo że ma twoje ulubione cechy i je oceniasz na 6/10.

Co ciekawe, kobiety z zaniżoną samooceną i tak nie zmniejszają swoich wymogów co do wyglądu faceta, bo niezależnie od jej stanu psychicznego i ich ego, podświadoma hipergamia i tak nie pozwoli na zadowolenie się facetem poniżej jej poziomu.

Czyli nie, nawet jak panna 6/10 ma depresję i uważa siebie za brzydką, to i tak nie weźmie #przegryw #incel prędzej skończy sama.

Czyli widzicie, twierdzenia gości że "ktoś ma 5/10 i obraca modelki, 7/10 itd." to:
-albo pieprzy od rzeczy bo ma zaburzoną ocenę wyglądu obu płci,
-albo no cóż, musi być baaaaaaardzo zamożnym człowiekiem, i po prostu im płaci pośrednio lub bezpośrednio.

Drogi redpillu i (bluepillu), choćby z gniewu wybuchasz, to i tak natury nie oszukasz.

Czyli: OBIEKTYWNOŚĆ, OBIEKTYWNOŚĆ I JESZCZE RAZ OBIEKTYWNOŚĆ!

#blackpill #redpill #whitepill
  • 8
Jedyny wyjątek to Geomaxxing - tylko on może powodować, że zainteresuje się kobieta - ale najwyżej 1 pkt więcej niż dany facet, czyli częściowo wyłącza hipergamię - bo kobiety poza p0lkami nie oceniają od razu +2 do wyglądu tylko dlatego że jest obcokrajowcem.
Ładne kobiety 8/10 i wyżej nie muszą zadawać się z przegrywami 5/10 kiedy mają chadów (swoich i zagranicznych) na skinienie ręki.

Czyli teoretycznie obiektywny przegryw 5/10 MOŻE obracać 7/10
@DiegoGonzales: no panie Diego z starego obozu, te gagadki z nowego obozu oskariatu właśnie twierdzą że skoro są dowody anegdotyczne to mają "dowody" na obalanie blackpilla.
A ja w moim poście, na chwałę Innosa, tych gagatków wyjaśniłem, bo dzisiejsze czasy (gdy bariera (braku internetu i tindera) przestała istnieć) pozwalają kobietom na zwiększanie swoich wymagań.
Więc jeśli istnieją wyjątki, to bym powiedział że raczej 1:9999999 przypadków a nie 1:10000.