Aktywne Wpisy
BajanArt +219
Precypitat +46
Ej, eksperty wykopowe, powiedzcie mi na co ja paczę, bo nie mogłem uwierzyć swoim oczom. I koleś normalnie jechał po niemieckiej autostradzie sobie, więc najwyraźniej dopuszczony do ruchu xD
#motoryzacja #samochody
#motoryzacja #samochody
Gdy ktoś pisze teksty rodem "ja mam 5/10 i obracam laski 7/10" to wiedzcie że tak naprawdę:
-albo on ocenia laski max 5/10 jako 7/10 - czyli po prostu taki jego gust, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistym wyglądem.
-albo on zaniża swoją ocenę wyglądu i tak naprawdę ma +7/10.
-albo uprawia geomaxxing i dalej obraca kobiety, ale max 6/10 (bo tylko p0lki mają kompleks narodowościowy do kwadratu) bo każda ładniejsza może obracać chadami, a nie przegrywami z Polski.
Czyli mówiąc krótko - pisze bzdury.
A potem piszą bzdury: "blekpyl obalony!" hahahah a figa z makiem, a nie obalony XD
Ogólnie rzecz biorąc:
Cały czas widzę jak faceci zaniżają sobie ocenę wyglądu, a zawyżają wygląd kobietom (no nie dziwię się bo w końcu kobiety nam się ogólnie podobają). Tylko że niestety, u kobiet działa to w przeciwną stronę - one sobie zawyżają ocenę wyglądu, a facetom zaniżają (tu kobiety są zabójczo pragmatyczne).
Wiadomo, że jak dana osoba ma cechy które nam się podobają to się zwiększa naszą ocena tej osoby, no ale trzeba być rzetelnym w tej ocenie, gdy się pisze o tych dziewczynach na wykopie w kontekście obalenia blackpilla (nie jest to możliwe w erze globalizacji związków).
W ocenie trzeba być obiektywnym, jak się podobają piegi, czy kolor włosów to nie zwiększa się obiektywna ocena tej osoby bo to są rzeczy subiektywne - szczegóły które trafiają w nasz gust.
Czyli powiedzmy kobieta niska, i z powiększoną wagą mimo że ma twój ulubiony kolor włosów i piegi to nadal będzie max 4/10 mimo że ma twoje ulubione cechy i je oceniasz na 6/10.
Co ciekawe, kobiety z zaniżoną samooceną i tak nie zmniejszają swoich wymogów co do wyglądu faceta, bo niezależnie od jej stanu psychicznego i ich ego, podświadoma hipergamia i tak nie pozwoli na zadowolenie się facetem poniżej jej poziomu.
Czyli nie, nawet jak panna 6/10 ma depresję i uważa siebie za brzydką, to i tak nie weźmie #przegryw #incel prędzej skończy sama.
Czyli widzicie, twierdzenia gości że "ktoś ma 5/10 i obraca modelki, 7/10 itd." to:
-albo pieprzy od rzeczy bo ma zaburzoną ocenę wyglądu obu płci,
-albo no cóż, musi być baaaaaaardzo zamożnym człowiekiem, i po prostu im płaci pośrednio lub bezpośrednio.
Drogi redpillu i (bluepillu), choćby z gniewu wybuchasz, to i tak natury nie oszukasz.
Czyli: OBIEKTYWNOŚĆ, OBIEKTYWNOŚĆ I JESZCZE RAZ OBIEKTYWNOŚĆ!
#blackpill #redpill #whitepill
Ładne kobiety 8/10 i wyżej nie muszą zadawać się z przegrywami 5/10 kiedy mają chadów (swoich i zagranicznych) na skinienie ręki.
Czyli teoretycznie obiektywny przegryw 5/10 MOŻE obracać 7/10
Pierwsze słyszę.
A, znam Polaka ożenionego z Japonką, ale to z przypadku, nie geomaxing. Poznali się podczas jakiegoś wypadku, on jej pomógł czy coś.
Poprawiłem na "biedniejsze kraje".
A ja w moim poście, na chwałę Innosa, tych gagatków wyjaśniłem, bo dzisiejsze czasy (gdy bariera (braku internetu i tindera) przestała istnieć) pozwalają kobietom na zwiększanie swoich wymagań.
Więc jeśli istnieją wyjątki, to bym powiedział że raczej 1:9999999 przypadków a nie 1:10000.