Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem alkoholikiem. Pewnie teraz wyobrażasz sobie kolesia, który pije aż mu się film urwie, od którego wiecznie śmierdzi gorzałką I trzęsą mu się ręce, dopóki nie walnie chociaż jednego kielicha lub browara.
Nie dziwię się bo sam kiedyś tak właśnie myślałem i tym wypierałem swój alkoholizm.

Mój problem jest zgoła inny. Wódki nie lubię i ostatni raz piłem ją piętnaście lat temu na swoim weselu,symboliczny kieliszek, na gorzka w---a gorzka (swoją drogą po co pić coś by zaraz potem zabijać smak tego jakimś sokiem lub colą?), wino wypije czasem lampkę lub dwie do niedzielnego obiadu.

Ale p--o to już inna sprawa. Codziennie wieczorem, gdy już dzieciaki śpią to wypijam trzy, cztery piwa. Oczywiście po takiej dawce jestem powiedziałbym wstawiony ale rano wstaję wypijam kawę i wracam do normalności.

Później w ciągu dnia nawet nie myślę o piwie. Powiedziałabym wręcz że w ciągu dnia p--o mi tak nie smakuje i czuję się bardziej otępiały po wypiciu jednego niżbym wypił je wieczorem.

Nie mam też problemu z odstawieniem piwa na kilka dni. Ot, wieczorem chcę się mi bardziej pić i gorzej śpię. Ale po kilku dniach po prostu mam ochotę się napić piwa i ulegam tej pokusie. I tak w koło Macieju.

Wiem że powinienem udać się na jakąś terapię ale udaje że tego nie potrzebuje bo przecież wyniki badań mam w normie. Z drugiej strony boję się że będę więcej pić bo jeszcze kilka lat temu wystarczały mi dwa piwa przez weekend.

Może jak to napiszę to zmotywuje mnie to by wziąć t---k w troki i udać się do jakiegoś AA lub terapię.

#alkoholizm #a-----l



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Brzmi jak opis mojego ojca gdy miałem jakieś 7 lat. Z roku na rok było z nim coraz gorzej, ilość wypijanych piw dziennie rosła, ilości dni bez piwa malała, godzina o której zaczyna pić jest coraz wczesna. Dziś pije tak dużo że kupuje p--o skrzynkami, takimi plastikowymi 20szt. Picie zaczyna się od godziny 10-11 rano. Dziś jestem dorosły, cierpię na syndrom DDA i wiem jak bardzo moja psychika jest
  • Odpowiedz
  • 2
@adhsklusljhagxnki bzdura. holizm to nieumiejętność odstawienia na długi okres czasu (co to są 3 dni). to, że pije małymi ilościami tylko pozwala ukrywać przed światłem dziennym problem. Najważniejsze, że sam się zdiagnozował, teraz problem może zostać rozwiązany.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Wyniki badań w normie? Trudno mi w to uwierzyć. Może po prostu nie robisz wystarczająco szczegółowych badań. To, że morfologia krwi jest OK nie znaczy, że nie dajesz mocno w kość zdrowiu. Obecnie mówi się że bezpieczna dawka alkoholu, taka statystycznie nie korelująca z podwyższonym występowaniem chorób to 1 porcja tygodniowo. Może zrób sobie panel wątrobowy w jakimś Alabie czy tam Diagnostyce, bo nie wierzę, że wyniki będą w normie.
  • Odpowiedz
@g455: A-----l ma do rzeczy, bo wiem jak wielka jest różnica kiedy był trzeźwy a kiedy pijany. Nie żebym był za prohibicją, ale skoro OP dopuszcza do siebie że może mieć problem, to jest jasny znak że powinien z tym walczyć. Im wcześniej tym lepiej.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 9
Anonim (nie OP): Przestań pić. Ci co mówią, że to tylko p--o to kretyni i nie wiedzą czym jest alkoholizm. Z czasem będziesz zwiększał piwa aż dojdziesz do wypijania 3 litrów piwa dziennie. Tak, to możliwe. Wiesz jaki to ma niszczycielski skutek? Ile to kalorii, jak człowiek po takim czymś się czuję, estrogeny w piwie, spadek teścia. A będzie tak i ciągi na piwie też są możliwe jak najbardziej. Znałem alkoholika,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: U mnie było bardzo podobnie. Polecam podcasty z Panem Rutkowskim (Nie detektyw xD) terapeuta uzależnień.
A-----l w każdej ilości zwiększa ryzyko raka, obniża samopoczucie i powoduje chroniczne zmęczenie.
Zobacz co to aldehydy octowy i jak działa na organizm.
Mi ostatnio pyknął miesiąc bez grama alkoholu i jestem szczęśliwy :⁠-⁠)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Rano po kawie dochodzisz do siebie? Hehehe myślisz ze nikt rano od ciebie nic nie czuje? Myślisz ze dzieci nie słyszą jak otwierasz piwa? Myślisz ze jesteś najsprytniejszy i nikt o tym nie wie? A przepraszam cię bardzo ty wódki nie pijesz zapomniałem ze p--o to nie a-----l. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 4
Anonim (nie OP): Widzę tu pewne podobieństwo z moim problemem. W dużym skrócie:
10 lat temu piłem sporadycznie, od święta
8 lat temu piłem w każdy weekend kilka piw, w---a sporadycznie
6 lat temu wypijałem czteropaka 3-4 razy w tygodniu
4 lata temu było to już 6-7 piw 3-4 razy w tyogdniu
(Nadal nie jestem alkoholikiem, przecież mogę nie pić kilka dni, chodzę normalnie do pracy, tylko wieczorami lubię się otumanić, rano jest lekki kac, ale po kawie i śniadaniu czuję się
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: może przestań pić, będzie bez latania po aa i tej całej szopki, bez szumu, a bohaterem domu napewno zostaniesz
Mam znajomego który po alkoholu był agresywny, nałogowiec. Ponad 20 lat temu zdecydował że nie będzie pił i nie pije. Tak po prostu¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz