Jezusiczku jak ja kisnę z tych pseudo domoroślych filozofów z gimnazjum na tym portalu.
napisałem że człowiek musi zaspojać potrzeby i cierpi
To taki sam truizm jak to że drzewo rośnie w kierunku światła bo taka ma biologiczna potrzebę a później obumiera.
nie ma co z tym dyskutować...
Ale zaraz znajdzie się kilku mędrców którzy wytłumaczą że tak naprawdę wszystko jest względne, rzeczywistosc jest nieokreslona... istnieje wiele punktów widzenia...
proszę pójdzie do ludzi którzy cierpią z powodu bólu fizycznego i powiedzcie im że tak naprawdę to jest to tylko uch ubiektywne odczucie, że świata nie można jednoznacznie określić..... bla bla bla
@galek: czyli najpierw płaczesz że z tzw. natalistami nie można dyskutować, a jak ktoś napisał coś więcej niż standardowe "hehe źle ci to się zabij", to jedyne co potrafisz odpowiedzieć to "co za bełkot" i "nie ma co dyskutować"? Dobrze rozumiem? xD
@galek: I uważam, że to jest złe i należy temu przeciwdziałać. Czemu nie kończysz? Wartościujesz i oceniasz i udajesz, że nie jest to subiektywne. W tamtym wątku napisałam ci, że takie przekonanie o nieomylności dogmatu jak twoje, to po prostu religia. Założyłeś sobie kościół i głosisz ewangelię.
@Anesthesia: Nastepny ewangelista, mesjaż. Jam poznał prawdę ostateczną, jestem naznaczony, a moje opinie i oceny mają być przyjęte przez wszystkich, bo moje wartości są najlepsze. Proszę miejcie takie same opinie, dlaczego nie macie?
@niebieskatrytytka: Proszę się douczyć co oznaczają słowa "fakt" oraz "opinia", a następnie proszę podważyć argumentami, że bezcelowość oraz zbędność cierpienia, o których jest mowa wyżej, nie są faktami na temat rzeczywistości.
@Anesthesia: Jak moszna mieć takie braki na poziomie rozumienia podstawowych pojęć. Rzeczywistość nie jest ani użyteczna, ani bezużyteczna, ani dobra ani zła, ani moralna ani niemoralna. To są tylko cechy wynikające z opinii wartościującej świadomej osoby. Nie ma w tym niczego więcej. Pomijając już niemożność poznania ostatecznej prawdy o rzeczywistości, więc każdy "fakt" (cokolwiek miałby w twoim rozumieniu oznaczać), musi zostać poprzedzony masą arbitralnych aksjomatów. A poza tym twój komentarz jest
@niebieskatrytytka: Jak można tyle #!$%@?ć i ani razu nie odnieść się do tematu rozmowy? Wracaj do oglądania gównotv i nie zaśmiecaj więcej tagu swoją głupotą durny babsztylu.
Wrzucalem dzisiaj filmik rozebranej kobiety ktora dumnie terrorysci z Palestyny wiezli na tyle ich auta z polamanymi rekoma i nogami, okazalo sie ze to obywatelka Niemiec ktora byla akurat w Izraelu na urlopie i spotkal ja niespodziewanie Islamski swiat. #izrael #palestyna #wojna #terroryzm
napisałem że człowiek musi zaspojać potrzeby i cierpi
To taki sam truizm jak to że drzewo rośnie w kierunku światła bo taka ma biologiczna potrzebę a później obumiera.
nie ma co z tym dyskutować...
Ale zaraz znajdzie się kilku mędrców którzy wytłumaczą że tak naprawdę wszystko jest względne, rzeczywistosc jest nieokreslona... istnieje wiele punktów widzenia...
proszę pójdzie do ludzi którzy cierpią z powodu bólu fizycznego i powiedzcie im że tak naprawdę to jest to tylko uch ubiektywne odczucie, że świata nie można jednoznacznie określić..... bla bla bla
napewno to poprawi ich położenie
#antynatalizm
to tak jakbym napisał:
drzewo rośnie a później obumiera
A ktoś na to
nie no są różne punkty widzenia, to jest subiektywne...
przecież taka odpowiedź może być zastosowana wszędzie a jej wartość logiczna jest zerową
@galek: i tu się z tobą zgodzę, też z nich kisnę na tym tagu, dlatego tu czasami wchodzę. Ot, taka guilty pleasure.
napisałeś coś jeszcze i o tym była wasza dysputa, ale chyba tego nie zauważyłeś.
@galek: I uważam, że to jest złe i należy temu przeciwdziałać. Czemu nie kończysz? Wartościujesz i oceniasz i udajesz, że nie jest to subiektywne. W tamtym wątku napisałam ci, że takie przekonanie o nieomylności dogmatu jak twoje, to po prostu religia. Założyłeś sobie kościół i głosisz ewangelię.
To jest fakt a nie subiektywna ocena.
@Anesthesia: Nie istnieje coś takiego jak "fakt" w kwestiach światopoglądowych. Indywidualne wartościowanie nigdy nie może być obiektywne.
Proszę się douczyć co oznaczają słowa "fakt" oraz "opinia", a następnie proszę podważyć argumentami, że bezcelowość oraz zbędność cierpienia, o których jest mowa wyżej, nie są faktami na temat rzeczywistości.