Aktywne Wpisy
mirko_anonim +3
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ja 32 lvl w tym roku. Moja #rozowypasek skończyła 28. Jesteśmy ze sobą od 2 lat. Mieliście już rozmowę o dzieciach? Jak przez to przebrnąć? Moja cały czas naciska, że ją już praca w banku męczy. Chce bachora, bo nie wie ile jej jeszcze placówka będzie działać, bo jej zegar biologiczny tyka, bo dziecko po 30 to będzie z downem itp. #!$%@? mnie to już, bo nie jestem na
Ja 32 lvl w tym roku. Moja #rozowypasek skończyła 28. Jesteśmy ze sobą od 2 lat. Mieliście już rozmowę o dzieciach? Jak przez to przebrnąć? Moja cały czas naciska, że ją już praca w banku męczy. Chce bachora, bo nie wie ile jej jeszcze placówka będzie działać, bo jej zegar biologiczny tyka, bo dziecko po 30 to będzie z downem itp. #!$%@? mnie to już, bo nie jestem na
Rozejść się?
- Tak 61.8% (416)
- Nie 7.4% (50)
- Zrobić bachora 16.3% (110)
- Zrobić bachora później i przetrwać gadanie 14.4% (97)
Teuvo +296
#wykop przywróćcie plusujących na wierzch na wersji webowej tak jak było wcześniej, biauek kogoś ty zatrudnił, cholerne gamonie to się w głowie nie mieści co wy robicie z tym portalem (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Jakiś ponad tydzień, miałem ograniczony dostęp do kuchni.
No więc zacząłem sobie tak trochę śmieciowe żarcie. Może nie aż tak śmieciowe, bo tam skład czytałem, ale chodzi mi o gotowe pół produkty.
Wiecie no. zaczęło się od pierogów z miesem... Kiełbaski, Paróweczki, Pasztecziki, Kanapeczki z pastą, Kebabik wlatywał też, jakieś gotowe sałatki.
Już w pierwszych dniach zacząłem czuć mega zmęczenie, ale myślałem, że jest to spowodowane zmianą temperatury. Nie wiem jesień idzie czy jaki #!$%@??
No i tak sobie żyje dalej i zaczynam coraz gorzej się czuć. Niechęć do pracy, ogólny smutek w nastroju, senność, spanie po 10h, wybuchy agresji, zapadnięty ryj, suchość pod oczami i w ogóle człowiek zoombi itp. Myślę sobie cooo jest? Może jestem chory czy coś... i będąc w sklepie gdzie jakiś gruby niezadbany typek kupował 2 paczki chipsów, OLŚNIŁO MNIE xD
Zrozumiałem, że te wszystkie #!$%@? stany to była kwestia #!$%@? żarcia. Wiecie no mówi się, żeby nie jeść śmieciowego żarcia. Ale kurde, nie sądziłem że to ma AŻ TAKIE ZNACZENIE. Wczoraj sobie elegancko już ugotowałem obiadek, dzisiaj też i humorek powoli wraca do normy.
Jeszcze tylko wypocić i wysrać to gówno i będzie git. Można zdobywać świat dalej.
Także trochę taki apel do tagu #przegryw . Być może większość waszego złego samopoczucia jest po prostu spowodowane #!$%@?ą dietą.
Dorzućcie do tego jakieś biedronkowe zapiekanki, chipsy, cole i po prostu nie macie chęci do życia.
Także no, nie sądziłem że takie śmieciowe żarcie aż tak ryje beret. Zwłaszcza że gotowych tego typu rzeczy w sklepach jest cała masa, myślę że nieźle to otępia społeczeństwo.
A najlepsze jest to w tym wszystkim, że cenowo wychodziło o wiele drożej niż jakbym gotował samemu (ಠ‸ಠ)
#dieta #zdrowie #gownowpis #jedzenie #jedzzwykopem
@shakerti1: Nie trzeba wydawać grubych hajsów żeby zdrowo jeść. Wiem, bo sam gotuję od tylu lat i się bardzo dobrze czuje.
@Chlejealewstajerano: to jest spirala która się nakręca. Jesz śmieciowe żarcie przez co nawet nie masz ochoty poznawać znajomych, czy zmienić coś aby nie mieszkać z rodzicami.
@RyouNarushima: Rozumiem że stoisz pod makiem i zapisujesz który jaki oskarek już był ile razy w m maku i jadł? Ktoś może jeść raz na rok maka, ale i tak będziesz myslał że je codziennie takie rzeczy, bo jest w maku z julką xD
@shakerti1: no to zobacz co i jak gotuje. Może nawet dowalać ci kucharka do schabowego i nawet nie zauważysz ile glutaminau monosodowego jesz. Albo jakieś fix knory. Moja rodzina gotuje bardzo tłusto. Kiedyś te nawyki żywieniowe wyniosłem z domu. Pamiętam że jak kiedyś gotowałem dziewczynie obiad, to się za głowe złapała ile ja oleju #!$%@? na patelenie xD