Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci
ależ życie w tym #!$%@?łku jest stresujące. niby człowiek dobrze zarabia, niby jest podywersyfikowany (działka, bananowa pod korek, ike ikze wymaksowane, obligi EDO, dywidendówki w hamburgerowni, waluty, krypto, "inne" aktywa), ale i tak te komunistyczne cymbały co krok rzucają kłody pod nogi. wykończony dom nie starszy niż 5 lat ~250mkw w Łodzi w dobrym standardzie do wprowadzenia to są obecnie ~3 bańki. ja serio nie wiem kto i w jaki sposób odkłada na taki dom jak bycie w top 1% najlepiej zarabiających to jest #!$%@? a nie odkładanie, bo tempo deprecjacji oszczędności sprawia że można się poczuć jak chomik w kołowrotku

W Polsce próg wejścia do 1% najlepiej zarabiających to 36,5 tys. złotych miesięcznie brutto na koniec 2021


nawet jak założymy, że dziś ta kwota 1% to 50 koła, to odkładanie tych powiedzmy 40k/m to jest żart a nie gonienie rynku
  • 8
@wuwuzela1: wszystko rozumiem. nie będę miał nic i będę szczęśliwy. tak tylko pozwoliłem sobie zauważyć, że testujemy w polsce na betonie giełdowe powiedzenie

Rynek potrafi być irracjonalny dłużej niż ty pozostaniesz wypłacalny


nie wiem może zbieranie na drogiego nierucha powinno działać tak że jak uzbieram równowartość kawalerki to ją kupuję, potem zbieram dalej, sprzedaję i zamieniam na 50m, potem znowu to co dozbieram po sprzedaży 50m kupuję 70m, potem mały dom,
@Rinter: mam działkę. budowałeś się kiedyś? bo ja nie, ale samo uzbrojenie działki to tyle zachodu, że wolałbym się nie budować, szczególnie, że działka którą mam jest projektowo trudna
@affairz: z wykształcenia jestem inż. budownictwa więc trochę czasu spędziłem na budowach ;) No jest #!$%@? szczególnie jak metodą gospodarczą się budujesz ale znam osoby co tą metodą się budowały i w ciągu roku od rozpoczęcia budowy się wprowadziły.
@affairz: Nie myślałeś o zleceniu budowy w całości od A do Z, łącznie z kierownikiem budowy? Sam mógłbyś wpadać od czasu do czasu, plus ewentualnie dla świętego spokoju wynająć dodatkowego inżyniera jako nadzór inwestorski. Ostatnio rozmawiałem z przyszłym sąsiadem, budującym się w opisany wyżej sposób, który nie miał nawet pojęcia jak duże były u niego problemy z posadowieniem (słabe grunty w okolicy). Koleś był kompletnie zrelaksowany budową. Po Twojej stronie najwięcej
@affairz: no jak uzbrojenie działki, to "tyle zachodu", to nie narzekaj na to, że inni sobie sami to ogarnęli i teraz za to ogarnięcie chcą godziwego wynagrodzenia w postaci domu za 3 mln zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@eezh: ale jak śledzę te wszystkie podcasty i ebooki o budowaniu się to widzę, że "bycie zrelaksowanym" to jedno a odebranie "dobrze wybudowanego domu" to drugie. chyba bym nie umiał nie pilnować każdego technicznego aspektu i decyzji, a tych decyzji jest tam pierdyliard - i nie mówię "jakie klamki", tylko te niezmienialne: fundament, hydroizolacja, materiał ścian itp itd

@avatarr w sumie ( ͡° ͜ʖ ͡°)