Wpis z mikrobloga

Jedyna słuszna droga w miarę przyjemnej (o ile da się czerpać jakąkolwiek przyjemność z grania w tego za przeproszeniem moda uczciwie) gry w tą ku*wę je*aną to marvinmode + cheat engine. W przeciwnym wypadku rysy na psychice są permanentne. Niezłym zj*bem trzeba być, żeby uważać, że ten cud rosyjskiej myśli modyfikacyjnej, symulator powergamingu i bicia szkieletów po 13k hp przez 5 godzin jednego, jest dobrym modem. Prawilnie przypominam, że oryginalny retarding powstał w 2008, czyli w latach, gdzie naje*any sasha z jeszcze bardziej naprutym ivanem dopiero ogarneli, co to goman i spacer, a dialogi były nagrywane na dyktafon sony ericssona z rozwaloną szybką tego pierwszego. Wtedy można było uznać to za dobry mod, bo to był początek moddingu i tak drewnianej gry, więc jakieś nawet najmniejsze bugfixy czy inne łatki były na wagę złota. A prócz bugfixów i patchy dostaliśmy jeszcze ponad 100h gry do podstawki, może i o poziomie drewna porównywalnym do poziomu podstawki, ale jednak, ktoś popracował, pokopiowali co się dało skąd się dało, dorzucili parę swoich pomysłów pod wpływem wódeczki np 7 rozdział i wyszło - returning rebalance 2.1. Niesamowite, nowe gildie, nowe questy, lokacje, bronie zbroje smoki flashe. Ogólnie, jak na tamte czasy, to było osiągnięcie, bo to był taki pierwszy poważny duży projekt modderski od fanów bezia znad Wołgi do gry znad Menu i Odry. Wszystko spoko do czasu, gdy w 2k13 wypuścili to nieporozumienie, zwane też returningiem 2.0, a w następnych latach aktualizowali, oczywiście wraz z nazwą, bO tO nIe JeSt rEtUrNiNg TyLkO aLtErNaTiV BaLanC nJu BaLaNc hur hur. Nie. To co jest dzisiaj, to jest dalej 2.0, które jest tylko robione przez innych ludzi. Tylko problem jest taki, że ci inni ludzie, których nie będę wymieniał z nicków, bo czuję do nich nieprzejednaną pogardę i obrzydzenie, chyba już zapomnieli, że core gry to drewno z 2k8 i żeby mod był dobry, to musieliby go od zera napisać całego, każdy jeden mały aspekt moda od zera zrobić. Niestety, umieją tylko dodawać i dokładać, bo najłatwiej jest skopiować plik .zen z innego moda i wrzucić do folderu z retardingiem i trochę go poprzerabiać, co by się nie pultali o kradziejstwo (które z kolei zapewne też było kradzione z innego moda). No ale wracając do początku, bo mnie krew zalewa, jakim gó*nem jest ten mod w obecnej postaci. Każdy przeciwnik co najmniej 4 - cyfrówka na hp barze, co się później stabilizuje do optymalnych 6 - cyfrówek. Obrażenia przeciwników - jak to gąsienia powiedział "szkoda strzępić ryja", ja to od patrzenia na wyboostowanego kretoszczura doznaję poważnych obrażeń na umyśle. Niby można by marvinem sobie postaci dodać 99999999 do statystyk, ale ktoś to przewidział, i wymyślił sobie, że staty będą miały upper capa XDDDDDDDDD "Bo nie uda nigdy nam się ich wbić do tego poziomu normalnie grając". Tak, tylko, że "normalnie" grają w tą grę nienormalni ludzie. Dlatego cheat engine odpalam sobie automatycznie jako drugą instancję returninga, do kopiowania itemów i golda. I jeszcze to ortodoksyjne ego top polskie komjuniti R2.0, plwające na ludzi szanujących swój czas i psychikę, bo jadą na hakach "bo nie popieramy cziterów, bo to zabiera całą przyjemność z gry" XDDDDDDD jak na razie ten mod zabrał całą moją chęć do życia i długi czas minie, zanim ona do mnie wróci.
#returning #retarding #gothic #gownowpis
  • 4
  • Odpowiedz
@nameless1300: W returna new balance robie juz 7 podejście, 2 na poziomie najtmer i bawię się świetnie. Jasne jest wiele debilnych rzeczy jak to ze wszystko ma cie na hita, a granie tarczownikiem tankiem sprowadza się do tego ze możesz wytrzymać 1 dodatkowy hit ale poza tym jest sztosik ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz