Wpis z mikrobloga

Salon samochodowy zaproponował mi odkup samochodu w cenie wyższej niż zakupiłem go dwa lata temu. Podstawowa wersja pojazdu to 168 tys, gdzie w moim przypadku jest to full pakiet za 269 tys. Nie wspomnę już o tym, że wtedy kosztował mnie 199 tys po rabacie, któryi tak wszystkim sie daje. Negocjowaliśmy i mam dać znać, czy cena 209 tys będzie dla mnie satysfakcjonująca.

Marka już mniej ważna bo nie o to chodzi, ale co tu sie #!$%@?, jakiś haczyk czy faktycznie auta poszły do góry i jest problem z dostępnością?

No i zastanawiam sie co kupie w tej cenie w automacie, park assistem, martwymi strefami, aktywnym tempomatem i w ogóle.

#motoryzacja #samochody
  • 18
  • Odpowiedz
  • 1
@MistrzKowalski nie jestem jedynym, który ma inny kolor paska po zmianie na nowy wykop. Także na starym wykopie niebieski a na nowym różowy. Pisałem przez formularz, ale oni chcą podania meila oraz nazwy użytkownika. Pomimo tego, że Pisałem przez formularz kontaktowy.

Z drugiej strony posiadanie auta w tej cenie to nie jest nic nadzwyczajnego, żeby uważać to za fejka.
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: Auta poszły do góry, dostępność po pandemii wciąż jest ograniczona i używki z małym stażem i przebiegiem potrafią kosztować tyle co nówki. Klienci nie chcą albo nie mogą czekać nieraz na konkretny model auta.
W tej cenie kupisz fajną Toyotę w hybrydzie np. nowego Priusa. Mówię o tej marce tylko bo ją znam i wiem co teraz bym kupił gdybym miał wybierać.
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: ceny poszły mega w górę. Ile teraz by kosztowało nowe auto takie jak Twoje (model, wyposażenie, itp)? Podejrzewam że zdziwiłbyś się nie mniej jak w przypadku gdy chcą dwulatka odkupić 10kpln drożej
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: Aktualnie jest dokładnie tak jak piszesz. Siostra 2 lata temu kupiła nówkę sztukę bieda wersję hyundaia i30 kombi za 62k zł po rabatach. 3 miesiące temu oferowali jej za 2 letni samochód z przebiegiem ok. 30kkm 70k zł.

Problem w tym, że jeżeli by się na to zgodziła, to Ona byłaby stratna, bo za te 70k zł nie dostanie już nowego hyundaia i30, tylko samochód o klasę niżej.

Także jeżeli
  • Odpowiedz
  • 0
@Fracksh właśnie przeszukałem różne marki i niestety, ale jakbym chciał kupić coś na równi z moim autem no to jestem w plecy. Jednak nie jestem na bieżąco, może dlatego, że do kraju zjeżdżam w miesiącu na pare dni i jedyne co dostaje to szoku na zakupach. Po prostu dostałem telefon, czy nie chce auta odsprzedać, ponoć mają napalonego klienta, czyli oni jeszcze chcą na tym zarobić i pierwsza myśl "#!$%@? przy jeździe
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: wątpliwe bardzo, ale w zeszłym roku zdarzało się, że ludzie "sprzedawali" auta z leasingu za więcej niż pierwsza wpłata + suma wpłat do momentu sprzedaży.
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: część na pewno, część z likwidacją działalności, cześć z likwidacją/zmniejszeniem obciążeń. Takie przynajmniej przyczyny sprzedaży podawane przez ludzi. A to, że auto szło za więcej niż pierwotnie to było spowodowane czasem oczekiwania na nówkę, a coś co miało 6-12 miesięcy było traktowane jak nowe.
  • Odpowiedz
@Fracksh: To prawda, że nie jest to korzystny deal, ale tu nie o robienie deal'i chodzi tylko o podważenie powszechnej opinii, że samochód zawsze generuje straty, bo wychodzi na to, że lepiej włożyć pieniądze w samochód, który stoi w garażu niż trzymać na koncie w banku
  • Odpowiedz
@matt___: Z jednej strony tak, z drugiej natomiast siła nabywcza pieniądza trochę spadła i 62k zł 2 lata temu prawdopodobnie było warte więcej niż 70k aktualnie. Czysto numerycznie wychodzimy na plus, ale jeżeli 2 lata temu stałem przed wyborem dorzucić 60k do wkładu własnego na mieszkanie, albo kupić samochód i sprzedać go teraz za 70k i dorzucić te pieniądze do wkładu własnego to wyszedłbym na minus z racji, że ceny nieruchomości
  • Odpowiedz