Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 11
@F_S_D cieszę się z udaremnionej grabieży, ale nasuwa sie pytanie jakby egzystencjonalne - na czym zatem mnie wydymał o czym nie mam pojęcia? ( ͟ل͜)
  • Odpowiedz
i jeszcze w tym samym tygodniu robię ten sam kurs, oddać 10 worków, które były na zapas, żeby nie jeździć dwa razy.


@Ytarka: czy mnie się zdaje, czy w tym opowiadaniu zaginął akapit o wnoszeniu i znoszeniu tych 10 worków na 4 piętro bez windy?

ale nasuwa sie pytanie jakby egzystencjonalne - na czym zatem mnie wydymał o czym nie mam pojęcia? ( ͟ل͜)
  • Odpowiedz
  • 1
@Jarek_P: nigdy nie było w tej historii akapitu o 4 pietrze bez windy. To jakaś inna historia, ta przydarzyła się mi a ja mieszkam na pierwszym pietrze. Jeśli ktoś wnosił moje worki na 4 piętro, to był złodziej. Tylko moja kamienica nie ma 4 pięter. Nie pomogę, nie wiem gdzie jest ten zaginiony akapit XD

Nooo tej wersji się trzymam i tak to sobie tłumaczyłam cały czas - ostatecznie jest
  • Odpowiedz
Nie pomogę, nie wiem gdzie jest ten zaginiony akapit XD


@Ytarka: podpowiem: w znanej na wypoku historii innego remontowicza, która już pastą się stała, tam wnoszono całą paletę :)
  • Odpowiedz
@Theo_Y: wylewkę albo posadzkę, wydawało mi się, że wylewkę, ale w sumie nie pamiętam. Zresztą jeden pies, to i to w workach po 25kg, a na palecie worków zwykle jest około tony :)
  • Odpowiedz