@melquiades: Tak z ciekawości bo może ktoś będzie w stanie mi odpowiedzieć - dlaczego niepodległość tych czternastu republik została uznana a niepodległość Czeczenii nie? Np Kazachstan ogłosił niepodległość PO Czeczenii.
@melquiades nie wydaje mi się żeby patrzyli to od tej strony czy coś się opłaca. oni z jednej strony uważają się za lepszych, ale jednak jedynym językiem jaki znają jest język siły. tylko tak potrafią pokazać wyższość, mimo tego że ich kraj leży na surowcach, może być spiżarnią jak i zapleczem surowcowym dla całego świata a mając łeb na kartku producentem produktów końcowych a nie półproduktów czy surówki.
@Buko_von_Krossig: Wojny w Iraku i Afganie były bardzo podobne w celach do wojny na Ukrainie - chodziło o zmianę władzy na przychylną agresorowi, więc o pośrednie kontrolowanie terytorium. Co do wojny futbolowej, to faktycznie masz rację. @melquiades poprawiam to co powiedziałem, prawie każda wojna jest o kreski na mapie
@SzycheU: Czeczenia była SKŁADOWĄ "Rosyjskiej Federacyjnej SRR" a rozpadł nastąpił po granicach SRR. Dlatego też "Okręg Królewiecki" został przy Rosji.
@true-true: Jeszcze dodałbym np. wojnę Chrl z Wietnamem. Ewidentnie nie o terytorium czy stricte wpływy na nim, tylko o pokazanie siły i wpływów w regionie. Poniekąd to był trening i sprawdzenie chińskiej armii, bo rotowali zołnierzy, a przegrali z wojskami ochrony pograniczna Wietnamu. Jednak politycznie pokazali, że są zdolni do wszystkiego i wysłania 250 tys ludzi.
@Wyso52: no, żeby przesuwać kreski na mapie to nie trzeba wojny, wystarczy wynająć kartografa. Zakładam, że to co OP miał na myśli to przesuwanie kresek na mapie = kontrola terytorium
@true-true: no nie do końca Sporo wojen było tylko i wyłącznie pokazem siły. Tak właściwie dopiero po 2 wojnie ludzie się w tym temacie mocno uspokoili (i politycy) bo stos trupów był już za duży
@melquiades: oni wychodzą z założenia, że jak chcesz się zapisać na kartach historii to musisz być wielkim zdobywcą. Dla nich nie liczą się stary ludzkie, bo kobiety przecież mogą urodzić kolejnych "wojaków".
@true-true: Nie każda.
tylko tak potrafią pokazać wyższość, mimo tego że ich kraj leży na surowcach, może być spiżarnią jak i zapleczem surowcowym dla całego świata a mając łeb na kartku producentem produktów końcowych a nie półproduktów czy surówki.
@true-true: Np. wojna w Iraku, wojna futbolowa, wojna w Afganistanie. Żadna z nich nie miała na celu anektowania terytorium przeciwnika.
Nie trzeba przesuwać kresek na mapie żeby kontrolować terytorium i na odwrót.
Sporo wojen było tylko i wyłącznie pokazem siły.
Tak właściwie dopiero po 2 wojnie ludzie się w tym temacie mocno uspokoili (i politycy) bo stos trupów był już za duży
@melquiades: XDDDD
Rosja z ZSRR wyszła jako pierwsza...XD