[Mazurroo]

Gdybym w dzieciństwie nie był grzeczny, tylko przeszkadzałbym, popisywał się, generalnie zbuntowany, to byłbym lubiany.

Gdybym w dzieciństwie wszystkie konflikty rozwiązywał siłą, biłbym się, reagował agresywnie na każdą zaczepkę, byłbym szanowany.

Gdybym w młodości dalej zamiast grzecznie funkcjonować, zacząłbym pić, ćpać I wpadł w "złe" towarzystwo, to miałbym znajomych.

Ale nie, lepiej było być grzecznym - przecież teraz mam choroby psychiczne, brak szacunku do siebie, brak szacunku od każdego wokół, brak znajomych, brak nadziei na lepsze jutro. Wystarczyło być złym.

#przegryw

[Cinnamon22]

@Mazurroo: Nie pisz o takich złych czynnościach. To nieładnie. Bądź grzeczny.

[Mazurroo]

@Cinnamon22: Gdybym miał kiedyś syna, to bym mu kazał kogokolwiek kto mu dokucza traktować krzesłem do momentu aż się nie rusza. Nie żartuje.

[Cinnamon22]

@Mazurroo: Dziecko, co ty mówisz! Opętało cię bo nie chodzisz do kościółka. Bądź posłuszny, grzeczny i pokorny. Jak piesek.

[Ksiazecy_tulipan0]

@Mazurroo tylko po skończeniu sie ery osiemnastek zostałalbys patolarzem karaluchem w bluzie patryjotycznej albo poprostu niedojrzałym zjebem według ktorego w dorosłym życiu poważnym ludzia imponuje zerowanie browara

[Mazurroo]

@Ksiazecy_tulipan0: i znalazłbym dziewczynę, kolegów takich samych zjebów jak ja, a tak to nie mam nikogo. Nie wiem co gorsze.

[Ksiazecy_tulipan0]

@Mazurroo nie koniecznie tacy koledzy o których mówisz sa lepsza opcja niz bycie samemu. W szczególności jesli z tego co widac masz jakiekolwiek przemyślenia na temat swiata

[Mazurroo]

@Ksiazecy_tulipan0: mam przemyślenia, bo miałem i mam czas myśleć. Jakbym od 14 roku życia się truł browarami, to nie miałbym chorób psychicznych, a co najwyżej marskość wątroby.