Wpis z mikrobloga

@lubiczklan w Lidlu czy kauflandzie dość często. Dodatkowo w netto często ustrzelisz okazje z tofifi po 0.99€ za paczke, gdzie kaufland albo norma w promocji mają po 1.49€ za to samo. W kauflandzie dość często jest duża milka za 2.49, gdzie normlana jej cena to chyba 3.99€.
Na mięso promki nie widuje, o ile sie ważność do spożycia nie kończy. Dobra wędlina to niestety koszt 25€ w górę za kilogram.
@swinkapl okej,
@kurczakos1 no tak ceny trzymają poziom sprzed 10. Pamiętam ziemniaki po 1€ gdzie w Polsce to było 1zl, kurczak właśnie coś koło 10€ kilogram, gdzie w Polsce taka cena w złotówkach. Pokażą cenę taniego piwa czy tanich nápoji, a nie pokażą już stoiska z mięsem, wędlinami czy serem.
@elo_bordo_mordo

@kkurczak z tym samym dniem ważności z czego pół kilo to woda? Ale zazdroszczę podejścia że żyjąc w tym gównokraji jeszcze bronisz go zacięcie.


O, kolejny, który nie wie, że mięso z kurczaka składa się w 70% (jak nie więcej) z wody? XD

Jeszcze napisz, że podczas smażenia ci pływa to będzie combo niewiedzy plus nieumiejętności smażenia. :D
Mógłbym tak wklejać w nieskończoność, tylko czy jest sens? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kurczakos1: oczywiście, że nie ma. Żeby miało sens musiałbyś jednocześnie podawać średnie zarobki w jednym i w drugim kraju.

Wiadomo, że na zachodzie zakupy będą statystycznie droższe. Tu chodzi o pokazanie tego, że mimo, że w Niemczech zarabiają x razy więcej, to niektóre produkty i tak mają taniej niż u nas.