Wpis z mikrobloga

Parę dni temu widziałem w biedronce parę, na oko oboje lvl70. Babka tak się odzywała do faceta, że aż mi się go żal zrobiło, OPR o wszystko, o pierdoły, a to "weź do odłóż do wózka, głupi jesteś?" , a to "gdzie Ty stoisz, po co przy tej kasie?", a to "no co tak stoisz, pomóż mi z tymi pomidorami"

Niby pierdoły, trochę jak kobieta przed okresem, ale takim głosem zaczepnym, z wyrzutami i chyba mocniej. Gość spokojnie wszystko znosił, ale zastanawiam się, czy całe życie go tak yebała, czy jej na starość odwaliło

Szkoda gościa, bo jak mają taki lvl70, to nawet głupiej baby w dupę nie może kopnąć, bo co ze sobą pocznie? Lvl20, albo 30 to przynajmniej może takiej drzwi wskazać ¯\(ツ)/¯

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #redpill
  • 7
@macan: To są niestety normne stosunki małżeńskie w starszym wieku. Pamiętaj że to pokolenia, gdzie w parze układ sił był patriarchalny i konserwatywny. Na starość dziady tracą swoje dające im przewagę walory(zarobki, siła fizyczna, sztywna pałka), więc stare baby rosną w siłę i biorą odwet za lata zaleznosci, poniżenia przy szmacie i przy kuchni.
Życie takich par na emeryturze przenosi się wyłącznie w sferę domowa, gdzie jak wiadomo, w Polsce od