Wpis z mikrobloga

#przegryw

Dużo tu anonów w ogóle siedzi co kiedyś mieli znajomych i byli dynamiczni podobno, ale w którymś momencie to wszystko się rypło.
Mi trudno się z tym identyfikować bo ja od urodzenia byłem już tym odludkiem dziwakiem bez znajomych, ale myślę sobie, że jeśli ktoś ma wyjść z przegrywu to właśnie ci co już kiedyś byli normikami bo po prostu mają to coś w środku i chciałem tylko powiedzieć, że wierzę w was chłopaki.
  • 2