Wpis z mikrobloga

Witam w kolejnym odcinku "kolega pyta" (czemu kolega - w spojlerze).


Kolega chce zmienić obecną pracę, jest specjalistą telekomunikacji - FTTX.

Na tapecie zostało bycie naczelnikiem w państwówce za ~8000zł na rękę i - nowość - korpo robota w banku w zakresie o dziwo telekomunikacyjnym (projekty okołotelekomunikacyjne) za około 12 000 PLN na rękę, premie wliczając.

Zalety naczelnika: doświadczenie w kierowaniu zespołem. po dwóch latach można iść w kierunku managementu poza państwówką za lepsze pieniądze, a trudno pozyskać pierwsze doświadczenie w zarządzaniu bez awansu wewnętrznego.

Zalety korpoludka: sporo większa kasa od ręki, możliwość pracy hybrydowej (państwówka stacjonarnie), natomiast dalszy rozwój w kierunku specjalisty (eksperta) telekomunikacji z wyraźniej zarysowanym sufitem płacowym.

Na eksperta, o którym pisałem wcześniej, się nie zdecydował (a raczej - pracodawca wybrał kogoś innego ( ͡° ͜ʖ ͡°)).

Co byście wybrali? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pracbaza #praca #pracanieit #kariera #telekomunikacja

Co lepsze?

  • Naczelnik8,5k + doświadczenie w zarządzaniu 21.6% (11)
  • Bankowiec12k + pogłębienie specjalizacji telco 78.4% (40)

Oddanych głosów: 51

  • 4
  • Odpowiedz
@TypowyZakolak: Gdyby różnica nie była taka duża to powiedziałbym że lepiej zostać i zbierać doświadczenie w zarządzaniu, ale jak praca w banku daje 12k, czyli 50% więcej, to imo nie ma co myśleć i iść po te 12k, w zarządzaniu na niskim szczeblu i tak nie ma jakiś kokosów.
  • Odpowiedz