Wpis z mikrobloga

Miał ktoś sytuację, że deweloper anulował umowę deweloperską bo fundusz inwestycyjny wykupił całe osiedle? Dosłownie kupili wszystkie mieszkania we wszystkich budynkach w trakcie budowy i anulowali wszystkim ludziom umowy. Z tego co wiem po wykończeniu mają trafić na rynek najmu instytucjonalnego. Za zerwanie umowy jest śmieszna kara rzędu 1000 zł więc nic to nie daje i dalej trzeba szukać czegokolwiek co nie kosztuje 20k/m2 a ceny cały czas rosną. W tej cenie co była na umowie już nie kupię i znowu muszę odkładać na wkład. Ehh...

#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #patodeweloperka
  • 13
  • Odpowiedz
@kukold: Jakiś czas temu czytałem o podobnej sytuacji, tyle że za zerwanie umowy była kara chyba 20 000 zł, ale i tak bardziej opłacało się deweloperowi zerwać umowę i sprzedać mieszkanie za 100 000 zł więcej. #!$%@? czasy.
  • Odpowiedz
@kukold: to niezle - u mnie w umowie deweloperskiej 20% to jest zadatek, wiec jakby deweloper zrezygnowal to musi zwrocic dwukrotnosc.
Btw i jaki to deweloper? znowu robyg cos odwalil? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kukold: no jak podpisałeś taką umowę z taką kara to czego się spodziewałeś? Ze jak będzie klient który zapłaci więcej to ktoś miłosiernie poczeka żebyś mógł kupić taniej? xD
  • Odpowiedz
@kukold: podaj nazwe tego dewelopera, nazwy spolek to nie rodo.. nie podasz, bo to bait. Twoj wczorajszy wpis jest jeszcze bardziej zalosnie nieudolny, popracuj nad finezją trudnej sztuki udanej zarzutki

Podsumowując: w wieku 30 lat mieszkam sobie na 170 metrach w penthousie w centrum miasta płacąc względnie niską ratę jak na aktualne SP a za kilka lat będę posiadał 4 nieruchomosci o aktualnej wartosci przekraczającej 6 mln PLN więc teoretycznie nie
  • Odpowiedz