Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki,

Dzisiaj chciałbym zarzucić temat do rozważań oraz dyskusji, najlepiej takiej dosyć obszernej. Kiedyś użytkownik @BrodatyCiul zapytał o rady jak dostać się do elity. Wtedy też padły pytania czym jest takowa elita (załóżmy że ekonomiczno-społeczna, odpowiednik arystokracji polskiej 100 lat temu - a więc duży majątek, dobre maniery i wystawny tryb życia).

Skąd miałbym takie pytania, jeśli nie da się na nie odpowiedzieć, to można rozważyć dlaczego tak może być.

1. Czy dzisiaj w Polsce są elity, które mają lifestyle w stylu old money (nie chodzi mi o ubiór tylko), czy są bogate rodziny które mają wielkie firmy, jakiś rodzaj służby domowej, duży pałacyk, hobby w postaci golfa i degustacji whysky oraz cygar?

2. Czy mam trend w którym dąży się do takiego życia, czy jest odwrotnie? Sam fakt odchodzenia w modzie od garniturów na rzecz sportswear/steetwear jeszcze o niczym nie przesądza.

3. Czy i jakie są miejsca w których takowa elita się spotyka? Czy istnieją kluby biznesu, kluby dżentlementów jak w starych filmach? Mam na myśli miejsca gdzie spotyka się elita finansowa która już ma pieniądze i wpływy, a nie początkujący przedsiębiorcy którzy reklamują się i firmę gdzie popadnie. W II RP szlachta zjeżdzała pół polski żeby wejść na jakiś bankiet i się pokazać. Spotykano się na "brydżu", polu golfowym, czy po prostu w rezydencjach znajomych na raucie.

Założenia:

- dobrym pomysłem będzie odnoszenie się do serialu Downton Abbey - tam mamy obraz konserwatywnej szlachty angielskiej
- można powiedzieć że arystokracja polska w klasycznej formie polska umarła wraz z końcem wojny. Jak rozumiem dziś osoby prawdziwie bogate to te które skorzystały na reprywatyzacji lub budują firmy rodzinne od 30 lat. Z tego co w życiu widziałem, są to często rodziny zaradnych rolników (o manierach czysto "wiejskich"), którzy zaczynami od dwóch kurników, dziś mają firmy o wartości dziesiątek milionów produkujące żywność np.
- polacy się bogacą, jednak widzę że trend wśród młodych, szczególnie programistów jest aby żyć w stylu "new money" - szybkie muscle car, dom/mieszkanie w stylu nowoczesnym, palenie e-papiersów zamiast tytoniu, hobby często mocno indywidualne
- pisząc elita, mam na myśli grupę ludzi którzy nie tylko mają pieniądze (duże, raczej pow dziesiątek milionów) ale też wpływy. Mają wysoko postawionych znajomych i generalnie duży wpływ na mikro społeczność.

#finanse #pieniadze #inwestycje #bogactwo #zarobki #korposwiat #biznes #cygara #downtonabbey #przegryw #polityka #wlasnafirma #polska
Chomik-Podlaska87 - Cześć Mirki,

Dzisiaj chciałbym zarzucić temat do rozważań oraz d...

źródło: b859cfdc9f617757d10225b5750aeb2e

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chomik-Podlaska87:

widzę że trend wśród młodych, szczególnie programistów jest aby żyć w stylu "new money" - szybkie muscle car


Pracuję w samych korporacjach finansowych jako programista od 6 lat i pierwsze słyszę takie coś. Większość devów których znam jeździ Skodami, Seatami, Mazdami, normalnymi często autami. Jak ktoś ma jakieś lepsze auto to jest w leasingu, tutaj spotkałem się ze Skodą Superb, czy Volvo V40. Możesz opowiedzieć więcej skąd masz to
  • Odpowiedz
znam jeździ Skodami, Seatami, Mazdami, nor


@exori_vis: Generalnie koledzy programiści (początkujący) to właśnie gadają non stop o autkach sportowych pokroju mustang. Ja lubuje się bardziej w luksusie i to jest wyznacznik atrakcyjności auta (a nie liczba koni i osiągi). Chociaż z racji mojego młodego wieku nie poruszam się drogim autem, raczej 15 letnim :)

Nie miałem na myśli że korpo szczur to to samo co elita. Miałem na myśli to
  • Odpowiedz
@Chomik-Podlaska87: Elita to jest całkiem inna warstwa społeczna tj. kluczowi politycy, naukowcy/dziekani, lekarze np. ordynatorowie, prokuratorzy, wysoką rangą mundurowi, sędziowie, notariusze, dyplomaci. To jest całkiem inny poziom niż Ci się wydaje. Nawet jak ktoś jest w korpo tam jakimś Headem czy w zarządzie to wciąż dla mnie to nie jest elita. Ludzie z tej elity co napisałem powyżej także otaczają się wśród ludzi że tak powiem 'wpływowych'.
  • Odpowiedz
@Chomik-Podlaska87: jest cosplay elity a prawdziwej elity nie ma a na pewno nie zorganizowanej, może spotykają się na jakichś Gazelach Biznesu i tyle. Old money to Francja, Włochy, UK, Hiszpania itp a nie Janusz co w 1992 otwarł jakaś montownie i jest teraz w top 100 Forbes
  • Odpowiedz