Wpis z mikrobloga

@Itslilianka: ale w zasadzie to ona by go wyruchała na kasę. Sterowała by nim sobie jak zabaweczką a potem zabrała wszystko i kopnęła w dupę. wykorzystała by jego uczucia, jego zaufanie jak taki koń trojański.
Wydaje mi się, że Walt o tym wiedział, dlatego przestał próbować ją ocalić. zależało mu też na Jessim, traktował go jak syna którego chciał by miec, a na swoją kaleke miał w sumie #!$%@?. że lubi
ale w zasadzie to ona by go wyruchała na kasę. Sterowała by nim sobie jak zabaweczką a potem zabrała wszystko i kopnęła w dupę. wykorzystała by jego uczucia, jego zaufanie jak taki koń trojański.


@r5678: w zasadzie to tak

eh idę poczytać spoilery bo mało cierpliwy jestem


@Itslilianka: @Aerwin: jak chcesz spojlery, to tak, ale ostrzegam ze sa potezne:

Ten motyw jak Walt nie pomogl Jane


Jesli zas chodzi
@r5678: akurat to mocna nadinterpretacja
To raczej walt wykorzystywał pinkmana ze względu na biznes, to głównie Waldemar musiał uspokajać młodego jak ten chciał go zabić
To walt urabiał go tak, ze ten był w stanie zabić gale czy nie zabił go jak afera rycynowa wyszła na jaw
To był typowy syndrom sztoholmski