Wpis z mikrobloga

to nie ma być konfigurator, tylko wirtualny pracownik, któremu wydasz polecenie.


@bzdr: no to sobie programiści porobią kursy kierownicze i będą wydawać polecenia wirtualnym pracownikowm. To taka sama analogia jak team leader czy senior pracujący z juniorami. Bo programista też może być project managerem. Prawda?
Jutro nie trzeba będzie.


@bzdr: no wiadomo, ale programista nie jest od pisania kodu. Pisanie kodu to może 10% pracy, reszta to planowanie, projektowanie. Mówisz że ktoś powie "zrób mi grę" i super, tyle że świat przyszłości postawi przed nami bardziej wyrafinowane problemy do rozwiązania, których zwykły człowiek nie będzie potrafił nazwać, powie najwyżej "zrób tak żeby było dobrze", czyli właściwie nic nie będzie musiał mówić bo bot od razu będzie
no to sobie programiści porobią kursy kierownicze i będą wydawać polecenia wirtualnym pracownikowm. To taka sama analogia jak team leader czy senior pracujący z juniorami. Bo programista też może być project managerem. Prawda?


@MilionoweMultikonto: zgadza się, tylko w założeniu dzięki temu wszystkiemu ma obniżyć się próg wejścia i stawki - więcej osób potrafi powiedzieć "zrób mi stronę z kotkami, a ta ramka niech będzie różowa" niż ją zrobić.

Tylko programista/informatyk/inżynier oprogramowania
Wiadomo, że nie mówimy o wielkich złożonych systemach, ale jakichś aplikacjach, które klient jest w stanie sam opisać językiem naturalnym


@bzdr: no właśnie, przez cały czas patrzysz na to z perspektywy dzisiejszego rynku, a ai odmieni z założenia ma odmienić nasz świat, ma pomóc tworzyć systemy diagnozujące pacjentów, tworzące indywidualne leki dla każdego pacjenta, leki na choroby które dziś są nieuleczalne, tańsze zamienniki drogich leków, systemy które wspomogą prawników, nauczyciey, urzędników,
Jeśli klient jest w stanie opisać zadanie, a ty je robisz, dlaczego ma tego nie zrobić bot? Bo tak to w założeniu ma działać.


@bzdr: bo w komunikacji nie chodzi tylko o zrozumienie słów, ale też całą mowę ciała, charakter, doświadczenie, znajomości, gesty, poklepanie po ramieniu, uśmiech, klienci tego potrzebują, bot im tego nie da. Nawet realistyczny Avatar wyświetlany na ekranie będzie podświadomie irytujący dla kogoś kto woli rozmawiać z drugim